Skoro mamy drugą Irlandię to postanowiłem sięgnąć do sprawdzonych w Irlandii wzorców, gdzie Irlandczycy postanowili walczyć zbrojnie o niepodległość swojego kraju. Zapraszam więc chętnych do powołania nowego ruch obywatelskiego w sieci (pamiętacie czym są ruchy i inicjatywy obywatelskie? To bardzo popularne działania na początku XXI wieku w Polsce, szczególnie aktywne od 2005 roku) pod nazwą IRA (od Irish Republican Army; irl. Óglaigh na hÉireann, czyli Irlandzcy Ochotnicy).
Ja bardzo boję się o niepodległość naszego kraju więc zapraszam ochotników do walki o niego. Nie będzie to jednak walka zbrojna bo nie ma takiej potrzeby, ale zachęcam do monitorowania nowej polityki zagranicznej naszego kraju (niepokoi mnie fakt, że wyniki wyborów ucieszyły tak bardzo Moskwę i Berlin, szczególnie Panią Erikę Steinbach), zachęcam do monitorowania i reagowania na wszelkie formy i próby zawłaszczania mediów, służb specjalnych, na zapowiedziane uwłaszczenie służby zdrowia, słowem na wszelkie przejawy uzależniania nas jako narodu od obcych mocarstw i od grup i układów wpływów w naszym kraju.
Ze względu na fakt, że powody do niepokoju istnieją uważam, że akcja nie jest bezzasadna.
Jeśli ktoś ma zdolności i umiejętności plastyczne to zapraszam do opracowania logo które chętni biorący udział w akcji mogliby zamieścić na swoim blogu. I tyle i aż tyle, bo obawiam się, że walka idzie o naszą niepodległośc i niezależność, byśmy po czterech latach rządów nowej ekipy nie okazali się wasalem krajów starej Unii plus Rosji z zakonserwowaną grupą oligarchów uwłaszczonych na resztkach państwowego majątku.
Zapraszam do pracy na rzecz nas wszystkich.
3 comments:
Trudno wysiedziec gdy widac ze nie tyle bedzie zle co zblizamy sie do katastrofy. Jarkacz jeszcze przed niedziela zapowiadal ze zwyciestwo Peło to jakby nowy 13 grudnia. I rzeczywiscie, odwrot na wszystkich kierunkach.
Blogi, blogami zwlaszcza ze wiadomo kto tak naprawde wybory wygral - wygraly je media.
ja czekam na reaktywacje ligii republikanskiej bo nie mam ochoty jedynie stukac w klawisze.
czesc Geralt.
Kolejny z dobrych pomysłów, na które natykam sie "po naszej stronie" w ostatnich dniach.
Monitorowanie i reagowanie jak najbardziej TAK.
Pytanie moje jest takie: jakie praktyczne formy reagowania przewidywałbyś?
Z "działań elektronicznych" np. wysyłanie meili do instytucji (krajowych a w razie potrzeby zagranicznych), posłów (europosłów), mediów (pol i nie pol.) itp.?...
Muszę lecieć, szef wzywa... będę śledził wątek i właczę się do przyszłych działań praktycznych... aby... eeee. żyło sie lepiej... ;)
pozdrawiam...
http://tnij.org/donaldzina1
Prześlij komentarz