2010-04-17

Do...

Venisso, nie wyglupiaj się.
I wracaj.
A.

2010-04-16

Przyczyny katastrofy

Przyczyn i odpowiedzialnych za katastrofe trzeba szukac na wielu poziomach, szczeblach i etapach.

1. Organizacja wizyty.
- Wyjatkowo napiety harmonogram podrozy dla zaszczuwanego przez posowieckie media Prezydenta to swietna recepta na dodatkowe atrakcje.
- Wczesna przedpoludniowa godzina rozpoczecia uroczystosci w Katyniu.
Dzieci wiedzą, ze poranne mgly zazwyczaj ustepują w poludnie.

Stary dowcip - zalecenie peerelowskiego aparatczyka "To robta tak zeby wszystko ze soba dobrze kolidowalo" brzmi tutaj wyjatkowo ponuro.
Prywatnie zdziwilbym sie, gdyby sie okazalo, ze w napinaniu harmonogramow prezydenta nie maczala palcow posowiecka agentura.
Sprawa praktycznie nie do udowodnienia.

Jedno jest pewne, agentura obarczajaca w tym punkcie winą Prezydenta oskarza samą siebie.

2. Prawne zabezpieczenia przed idiotami i agenturą organizujacą podroze lotnicze.
Istnieja miedzynarodowe, polskie i rosyjskie regulacje lotnicze i wyglada na to, ze zostaly zlamane.
Na forum lotnictwo.net.pl mozna znalezc opinie, ze w mysl przepisow miedzynarodowych i rosyjskich lotnisko Smolensk Siewiernyj absolutnie nie mialo prawa przyjmowac miedzynarodowych lotow i ze zakaz ten musial zostac zlamany na wysokim szczeblu wladzy. Kolejna opinia jest taka, ze jezeli dochodzi do lądowania samolotu innego panstwa na takim podrzednym lotnisku to na pokladzie samolotu musi znajdowac sie nawigator rosyjski.
Nawet gdyby jeden prawnik znalazl odpowiednie paragrafy to inny znajdzie rownie wazne paragrafy zezwalajace na cos innego, lub pozostawiajace decyzje uznaniu zwierzchnosci.

3. Lot w poblizu smolenskiego lotniska - do momentu sciecia pierwszych koron drzew.
Dlaczego samolot znalazl sie tak nisko, tak wczesnie, w takiej odleglosci przed progiem pasa?
Dotychczas istnieja jedynie niepotwierdzone hipotezy dotyczace bezposredniech przyczyn katastrofy. Stary Wiarus podejrzewa, ze wieza kontrolna podala cisnienie atmosferyczne mierzone w jednym systemie, a piloci zrozumieli to jako wartosc w innym systemie pomiaru.
Dlaczego nie zadzialal system TAWS? Samolot prezydencki jest pierwszym samolotem wyposazonym w ten system, ktory ulegl katastrofie przy ladowaniu! System funkcjonuje chyba ze 20 lat.
Dlaczego Putin nie powolal miedzynarodowej komisji, a w szczegolnosci nie zaprosil ekspertow z firmy produkujacej system TAWS zainstalowany w Tu-154?
Jezeli mialy miejsce wrogie dzialania sluzb sowieckich - KGB - FSB itp to ich rezultaty pojawilyby sie w tej fazie lotu. Takich dzialan nie mozna z gory wykluczyc.

4. Od sciecia pierwszych koron drzew do zatrzymania sie szczatkow samolotu w lasku przed pasem startowym.
Ten etap jest najlepiej wyjasniony przez fachowcow z forum lotnictwo.net.pl jednakze nie odpowiada na pytanie o bezposrednie przyczyny katastrofy, jest ich skutkiem.

4. Bezposrednio po katastrofie
Jest krotkie wideo nakrecone przez Rosjan ktorzy znalezli sie w miejscu katastrofy w ktorym slychac strzaly.
Nieszczescie polega na tym, ze dzwiek i obraz zostal poddany brutalnej kompresji w telefonie komorkowym ktory je nagrywal i powtornie przez serwis youtube zanim trafil na strone internetowa.
Pozostaje miec nadzieje, ze film ten nie zostanie zlekcewazony przez komisje badajaca katastrofe.


http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/24626-2010_04_10_tu_154_samolot_prezydenta_rp_rozbil_sie_pod_smolenskiem-33.html

http://staryw.blogspot.com/2010/04/czterdzieesci-szesci-po-metra.html

2010-04-15

Zgnijesz w pierdlu janke

Popatrzcie co ten rzekomy demokrata i ugodowiec wiesza na jedynce swojego SB2024.

Wczoraj paszkwil swojej starej, a dzisiaj to:

http://samentu.salon24.pl/171330,koniec-zaloby

Drogi Nurni,

Piszesz w swoim blogu :

Czytam ze 50 czy 80 prezydntów róznych panstw zapowiedziało swoja wizyte w Krakowie. Choc to moze byc przykre to proponuje oswoic sie z myślą ze góra w kilku wypadkach mamy do czynienia z aktem przyjazni wobec Lecha Kaczynskiego, z solidarnoscia z nami Polakami.
Wiekszosc pojawi sie by powiedziec Moskwie: przegieliście tym razem pałe.


W polityce miedzynarodowej osobiste przyjaznie zyja krocej i znacznie bardziej efemerycznie niz programy polityczne.
Wezmy takiego prezydencika Kwasniewskiego i jego osobistą przyjazn z krolową Elzbietą II. Lapanie krolowej za lokiec skonczylo sie definitywnie wraz z koncem kadencji Kwacha, a sprawy mogly wygladac zupelnie inaczej gdyby Polska prowadzila jakis program pomocy dla Zjednoczonego Krolestwa ;)

Powodem zaangazowania sie w polityke jest chec rozwiazywania spraw publicznych, a nie prywatnych. Nie skupialbym sie w tych okolicznosciach na prywatnych przyjazniach, bo to jakos degraduje polityczne osiagniecia Prezydenta Kaczynskiego.

Bardzo cieszy mnie, ze na pogrzeb Prezydenta przyjedzie tylu oficjeli, cieszy mnie, ze ich obecnosc powie Moskwie "przegieliście tym razem pałe" i mam nadzieje, ze zdobedą sie na refleksje, nawet bez mowienia Polakom W 1989 kiedy dostaliscie troche wolnosci zdawalismy sobie sprawe, ze z dnia na dzien nie zbudujecie mechanizmow zachodniej demokracji i myslelismy, ze sami z czasem to rozwiazecie. Teraz zrozumielismy dlaczego bylo to niemozliwe i sprobujemy cos z tym zrobic
Mam rowniez nadzieje, ze w slad za refleksja pojawia sie konkretne dlugofalowe polityczne programy.

2010-04-14

Zamilcz szmato

Idol Janke lansowal dzis nalezycie wlasna malzonke we wlasnym portaliku.
http://b.janke.salon24.pl/170566,wawel-to-nie-prywatna-sprawa

Zdaje sobie jasno sprawe, ze autorka nawet wsrod antypolskiego lewactwa jest nadal zerem, zerem aspirujacym do salonu michnikowszczyzny. Dlatego wpis ten choc wykorzystuje fragmenty jej tekstu jest jedynie proporconalnie czyli zerowo skierowany do niej, jest skierowany do calego polskiego centro-lewactwa, do calej opcji antypolskiej, w tym michnikowszczyzny, towarzyszy czekistow z WSI, ABW, SB, jak rowniez popychadel, figurantow i spienionych komediantow z PO, smierdzieli z PSL, dlugo by wyliczac.

Histeryczny tekst malzonki redaktora Indora Janke osiagnal apogeum ohydy, hipokryzji, zaklamania, glupoty i falszu i dlatego swietnie nadaje sie do takiej zbiorowej odpowiedzi. Z innych wzgledow zachowam w nim liczbe pojedyncza, mam powody by nie zwracac sie per wy do wszystkich, ale do kazdego z osobna.

Pogrzeb prezydenta będzie wydarzeniem na skalę światową.
Wawel jest miejscem na taka wlasnie skale.

Ten wybór podzieli nas znowu. Tak strasznie, jak podzieliły nas ostatnie lata polskiej polityki.
Durnoto, podzieleni jestesmy od czasow zainstalowania KPP w IIRP, a nawet od czasow Targowicy. Nigdy nie bylismy razem i nie bedziemy, brzydzilbym sie stac obok ciebie, moze z jednym wyjatkiem - by zalozyc ci kajdanki.

Od dawna twierdze, ze potrzebny jest polski senator McCarthy i nowa Bereza Kartuska. Antypolska, anyspoleczna i antypanstwowa swolocz, oraz wszelkiej masci agentura powinna miec zakaz uczestnictwa w zyciu publicznym, zakaz pracy w mediach oraz na wszelkich stanowiskach panstwowych. Jezeli nie zastosuje sie dobrowolnie, powinna byc odosobniona, internowana (nie bojmy sie tego slowa), zamykana w wiezieniach, wyrzucana z kraju.

Wawel jest dobrem narodowym.
I wlasnie dlatego, wara ci od niego. Nie twoja sprawa.

Ale tu nie ma żadnego uzasadnienia poza faktem, że spadł samolot.
Brak slow. Skatina? Bydlo?

Wielu z nas zrozumiało, że musimy zacząć żyć ze sobą inaczej,
Masz racje, zgnijesz w koncu za kratami razem z tobie podobnymi, Polska nie jest dla ciebie.

Prawdziwe katharsis dla sumień Polaków.
Bedzie wtedy jak przestaniesz szczekac. Zamilcz szmato z GWna.

Rozmowki angielskie

Na dzisieńszym WUMLu (dabljujuemelju) zajmniemy siem czyms znacznie trudnieńszym niz codzienne wypytywanie o drogie na melinem.
Przerobimy se dzisiej przyslowiowe wyrazenie angielskie.
If it looks like a duck, swims like a duck and quacks like a duck, then it probably is a duck.
(If yt luks lajk e dak, słyms lajk e dak end kłaks lajk e dak, den it probabli is e dak)
- Powtarzamy wszyscy razem!
- Swietnie!
- A tera z osobna! Red. Janke!
- Wrocimy za chwile! Red. Leski!
- Swietnie! Bierzecie prywatne korepetycje? A rozumiem, podroze mieńdzynarodowe...Galapagos... Tera Red. Ojejnik!
- To wymaga dopracowania! Red. Michnik, prosiemy!
- No nie mozemy tak dlugo czekac, zostanie pan po wumlu, wtedy byńdzie wińcy czasu... Red. Skalski!
- Red. Skalski!!! -Ja wiem kim byl jego tatus! Ale jak skonczyl rzygac za klape marynarki, to moze aktywnie włończyc sie do wumla! Nie??? Skalski!!! Zgloszom siem rodzice!!!


Mam nadziejem, ze szyscy rozumiom:
Jesli coz wyglonda jak Kaczka. plywa jak Kaczka i kwacze jak Kaczka to jest to najpewniej Kaczor Mnieńszy. Ha ha haha haha ha.

Zwrocim tera uwagie na wrodzonom dyplomacjem i dyskrecjem Angoli. Mowiom dyskretnie o kaczce, a przeca mogliby o kartoflu:
If it looks like a potato, swims like a potato and quacks like a potato, then it probably is a potato.

A czego nie mowiom???
No, kto powie???!!!

Uspilem waszom internacjonalistycznom czujnosc, tumany!!!
Jak taki Angol jeden z drugim mowi o kaczce w cytowanym wyrazeniu to se mysli zupelnie co innego!!!!!
Mianowicie, jak nastempuje:
Jezeli cos wyglada jak sowiecka zbrodnia, jezeli cos z daleka cuchnie jak sowiecka zbrodnia, jezeli cos jest wyjasniane jak kazda inna sowiecka zbrodnia, to cos musi byc sowiecką zbrodnią.

Do dupy z takim zwalczaniem obcyj propagandy!!! Szystkie u mnie oblejecie!!! W tyl na lewo! Do codziennych zajeńć - rozeńć siem!!! Job waszu mat'!!! (dzejołbi dabljuejes-ziju emejti)

2010-04-11

Czy bedzie sowiet pluł nam w twarz i salon nam tumanił?

Stary Wiarus wyjatkowo trafnie okreslil odpowiedzialnych za katastrofe:
Prezydenta zabili nadmiernie pewni siebie kretyni, którzy zaplanowali lot delegaqcji tego kalibru w sezonie złej pogody na podrzędne, kiepsko wyposażone rosyjskie lotnisko wrażliwe na złą pogodę, oraz załoga polskiego Air Force One, która nie potrafiła się postawić VIP-om, którzy musieli gdzieś być "za wszelką cenę".

Warto podązyc tym tropem zadając kolejne pytania. Jak to sie stalo, ze "nadmiernie pewni siebie kretyni" planują podroze glowy panstwa?
Zapewne nie jest latwo zrozumiec nie mieszkawszy przez kilka lat za granica i nie mając mozliwosci porownania, ze dzisiejsza Polska to pseudopanstwo oparte na pseudoinstytucjach zatrudniajacych pseudoprofesjonalistow. Nie tlumaczy to jednak wszystkiego. Az tak bylejakie planowanie podrozy nie byloby mozliwe bez wszechobecnej atmosfery nagonki i nienawisci do Prezydenta. Dopiero taka atmosfera pozwala planistom myslec "a niech go wreszcie szlag trafi, nie bedziemy sie martwic o pogode albo o wyposazenie lotniska". Pseudopanstwo odziedziczylismy po PRLu, a atmosfere nienawisci tworzyly popluczyny po peerelowskich tajnych policjach politycznych. Okazuje sie, ze nie trzeba miec komputerowych zabawek w stylu Bonda by spowodowac katastrofe samolotu. Wystarczy psychologicznie wciskac Prezydenta i jego pilota w sytuacje przymusowe, jak sie nie uda za pierwszym razem to uda sie za trzydziestym.

Zdziwilbym sie wielce, gdyby okazalo sie, ze wsrod "nadmiernie pewnych siebie kretynow" planujacych prezydenckie podroze nie bylo zadnej posowieckiej agentury, czy chocby prokuratorow kaczmarkow.

Kij jak zwykle ma dwa konce i trzeba powiedziec, ze Prezydenta oprocz atmosfery nienawisci zabily wygorowane oczekiwania antykomunistow, ze Prezydent rozprawi sie z pozostalosciami po komunie. Owe oczekiwania spowodowaly paniczną i nieprofesjonalną (w anglosaskim rozumieniu) reakcje pobolszewickich sluzb skutkujacą nagonka. Wspomina o tym w swoim blogu Klopotowski, niestety jak zwykle bez sensu.
Prezydent Kaczynski nie byl typem wojownika, zazwyczaj dązyl do porozumienia, do ugody. Podpisal Traktat Lizbonski, nie opublikowal aneksu do raportu wczesniej i tym bardziej nie opublikowalby go w sytuacji walki wyborczej.

Wynika z tego, ze Prezydenta zabily spanikowane kanalie z WSI ktore nie potrafily zatrzymac rozpetanej przez siebie i niepotrzebnej im na taką skale nagonki.

Czy rosyjscy sowieciarze sa w tym wszystkim bez winy? Nie sądze. Gdyby byli to do przeprowadzenia sledztwa powolaliby miedzynarodowy zespol pod przewodnictwem amerykanskiego prokuratora specjalizujacego sie w katastrofach lotniczych, z Polski przybyliby rowniez prokuratorzy z IPN. Zamiast tego mamy komisje pod wodzą starego kagiebowca oraz jewo czielawieka w Polsze - Tuska i prokuratorow z Ludowego Wojska, ktorych szef wyrzucony przez Ziobre awans na stopien pulkownika zawdziecza najprawdopodobniej "studiom" w Moskwie.
Podobnie Jełop na Drzwiach od Stodoly znany tez jako Pan Hrabia z Nagonki, zeby nie byc posadzonym o kariere po trupach, krew na rekach i zamiar mataczenia nie powinien obejmowac w pospiechu stanowiska prezydenta, ale godnie poczekac do "demokratycznych" wyborow.

Wyglada na to, ze skatina znowu pluje nam w twarze. Oni nic wiecej nie potrafią.
Ale dlaczego my nie potrafimy sie przed tym obronic?
cdn

Jeszcze nie minęła doba od śmierci Prezydenta RP L Kaczyńskiego



Jeszcze nie minęła dobrze doba od śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego a już podjęte zostały decyzje dotyczące obsady stanowisk, żeby ekipa ś.p. Prezydenta nie wymyśliła jakichś nadzwyczajnych elementów programu pogrzebu głowy państwa. Zapewne *arszałek Polski podejmować będzie decyzje o obsadzie wszystkich ważnych stanowisk w armii i państwie w tempie ekspresowym. Pewnie też wszystkie możliwe stanowiska do uzupełnienia, które wymają wskazania lub akceptacji Prezydenta RP czyli p.o. BK zostaną obsadzone szybko i bez problemów. *arszałek sejmu wykaże daleko idącą wolę działania i współpracę z rządem. ,,Po katastrofie w Smoleńsku Polskę czekają wybory prezydenckie, trzy uzupełniające wybory do Senatu, wejście do Sejmu nowych 15 posłów, wybór przez Sejm prezesów NBP, IPN, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz powołanie dowódców armii.''

Szczególnie ważne jest by do komisji przyspieszonych wyborów prezydenckich zgłaszali się ludzie, którzy potrafią liczyć głosy i nie mają omamów wzrokowych!!! Będzie to jeszcze ważniejsze, gdy na start w wyborach zdecyduje się Jarosław Kaczyński.

Jacek Michałowski dyrektor programowy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności ma zostać nowym szefem Kancelarii Prezydenta - dowiedziało się nieoficjalnie Radio TOK FM. Michałowski w latach 1998-2000 był dyrektorem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka.

,,

Jacek Michałowski, ur. 1955, Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności; absolwent Instytutu Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 dyrektor programowy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. W latach 1998-2000, dyrektor Kancelarii Prezesa Rady Ministrów; 1989-1998, dyrektor Biura Informacji i Dokumentacji Kancelarii Senatu RP; dyrektor Biura Studiów i Analiz, doradca Szefa Kancelarii Senatu, doradca Wicemarszałka Senatu. W latach osiemdziesiątych psycholog Ośrodka Zdrowia Psychicznego „Synapsis” w Warszawie. 1990/1991, dyrektor wykonawczy Biura Krajowego Komitetu Wyborczego Tadeusza Mazowieckiego w czasie pierwszych wyborów prezydenckich. 1989-1991, doradca wiceprzewodniczącego Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. 1990/1991, Unia Demokratyczna (członek założyciel). 1981-1988, współpracownik podziemnych struktur „Solidarności”. 1976-1979, współpracownik Komitetu Obrony Robotników i KSS ”KOR”. 1980-1982, sekretarz Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej m.st. Warszawy. Biografia za http://polish.poland.usembassy.gov/wydarzenia_20010/wicej-informacji/forum-nowe-media--nowa-demokracja/jacek-michaowski.html

A potem rzecznikiem kancelarii zostanie zapewne wcześniejszy rzecznik *arszałka sejmu J.Szczepański, związany m.in. z B'nai Brith... A przy okazji, ciekawe czy udało się ustalić kto prowadził sprawę TW Trewora? Rozprawa w sprawie Jarosław Szczepański przeciwko Piotr Woyciechowski Obrońca praw dziennikarzy znów się wykaże?

Pod koniec 2009 wydawało się, że niewiele się zmieni w Polsce w 2010 roku, bo wygrana LK była właściwie przesądzona. Po liczbie ludzi uczestniczących w mszach, wpisów w księgach kondolencyjnych, zniczy przed Pałacem Prezydenckim, flag wywieszonych przez Polaków, widać, że tzw.sondaże są jedną wielką mistyfikacją. Ani ,,oksfordczyk'', ani *arszałek co o zwrot 260 tysięcy niemieckich marek powierzonych w 1991 roku prosił ,,zaufanych z pewnej służby'' nie byli w stanie zabawami w prawybory zagrozić LK. Warto przypomnieć ten epizod z raportu WSI opracowanego przez A.Macierewicza i jego zespół: ,,118) Według „Notatki służbowej” z 14.04.1995 r., sporządzonej przez kpt. Piotra Lenarta z Wydziału 2 Oddziału KW POW, Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher w okresie 1991-92 powierzyli WS. „Tomaszewski” wysokie sumy pieniędzy, aby ten wpłacił je do tzw. „banku Palucha” za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego. Cała suma opiewała na 260 tys. DM. Z odnalezionych dokumentów nie wynika, że WSI interesowały się źródłem pochodzenia zgromadzonego kapitału. Według rozpoznania Kontrwywiadu Wojskowego, pieniądze wpłacali także inni wyżsi oficerowie WP''.

,,Ciało Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego zostanie powitane na warszawskim wojskowym lotnisku Okęcie po godz. 14 w niedzielę.''. Ciało zidentyfikował Jarosław Kaczyński.

P.S.
1.Po raz pierwszy w historii polskich mediów orędzie p.o. ś.p. Prezydenta RP zostało nadane na wszystkich kanałach równocześnie. Na kanałach publicznych i prywatnych. Nie było sposobu, żeby nie oglądać *arszałka.

2.Po śmierci Prezydenta i polskiej elity politycznej media nagle zmieniły stosunek i ton wypowiedzi. Zły bohater staje się dobry, a dobry pozostaje dobry. Powtarza się dokładnie ten sam scenariusz jak po śmierci JP II i mącenie ludziom w głowach. Nigdy nie byłam gorącą zwolenniką ś.p.Prezydenta RP, ale fałszywe laurki ludzi, którzy dopiero co wyszydzali go, i łzy TW Stokrotki oraz innych prominentów z Kaszub i innych części Polski wydają się niesmaczne.

3.Jaruzelski: prezydent mnie nie zaprosił do samolotu. Żal.

4.Moulin Kiszczak się rozkręciło? Czyżby skrzydła rozpędzonego wiatraka zaczepiły o skrzydła samolotu? Jak to trafnie wczoraj powiedziano podczas mszy św. na Wawelu: ,,zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach''.

5.
Warto zobaczyć ten film, bo gazety pokazują jedynie ujęcia pojedynczych osób pod pałacem prezydenckim i na ulicach. O takich tłumach marionetki polityczne zapalające dziś znicze pod sejmem mogą pomarzyć.

6.Zamilkło też, jak to określał pan Bartoszewki w odniesieniu do przeciwników - ,,bydło''(?), czyli wylansowane na plecach ś.p. prezydenta POmietło-http://palikot.blog.onet.pl/.



Błąd pilota raczej wątpliwy

Wypowiedź Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT)


Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h.


Polskie służby miały obowiązek nie dopuścić do lotu prezydenta, polityków i generałów jednym samolotem. Ważny wywiad. Kto namówił Prezydenta na zmianę planów?


,, Politycy, zwłaszcza Prawa i Sprawiedliwosci, generalicja WP, duchowni, prezes IPN, prezes PKO, naukowcy, dyplomaci… kwiat polskiego Narodu zginął w Katyniu – można powiedzieć – po raz drugi. Co dalej z Polską?

Popatrzmy chociaż tylko na Janusza Kurtykę, na pana prezesa IPN. Przecież to był młody człowiek, który połowę swojego życia dorastał do swej roli politycznej, wybitnej, wyjątkowej, trudnej. Te 20 lat młodości, to połowa jego życia. Odtworzyć takiego drugiego człowieka tego formatu, to kolejne 40 lat. I może znowu o to chodziło… Przecież teraz finalizują się śledztwa IPN. Finalizuje się sprawa zachowania istoty IPN, czy w ogóle istnienia Instytutu. Największe śledztwo IPN to śledztwo dotyczące zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki i zabójstw dziesiątek innych księży. Było przecież komando, które mordowało księży. Mieliśmy nadzieję, że to śledztwo zostanie skończone przed beatyfikacja księdza Jerzego. Ale nie ma prezesa Kurtki… Czy to przypadek? 2 września 1999 roku wyszłam ze szpitala w Aninie, gdzie leżał ciężko chory ksiądz Peszkowski. Nie wiadomo było czy przeżyje. Znalazłam się w takim miejscu, gdzie fetowano sukcesy pana Komorowskiego. Miał swoje święto. I tam spotkałam oficera Urzędu Ochrony Państwa. Nie powiem czy mężczyznę czy kobietę. Ten oficer UOP wziął mnie na słowo i zapytał: “To jak ten Twój ksiądz? Żyje jeszcze?” Powiedziałam mu, że martwimy się bardzo czy przeżyje do rana. Usłyszałam wtedy coś strasznego. Oficer UOP powiedział: “Niech zdycha. Niech zdycha ten czarny, co nam tylko przeszkadza”. Nigdy tych słów nie zapomnę. Oficer UOP… 99 rok… Więc jaką my mamy wolną Polskę? Jaką my mamy wolną Polskę, kiedy teraz ich wszystkich już nie ma?'' Ten tajemniczy gość z UOP-u pewnie przeszedł weryfikację.

Wykasowałam link do strony zlozkondolencje.pl. Okazuje się, że to strona naciągaczy. Uwaga na oszustów. Żerują na tragedii