2009-01-01

GŁOS O WYBORCY

tak brzmi tytuł jednej z najnowszych notek, zamieszczonych na portalu pisma "CHARAKTERY", w dziale PSYCHOWIEŚCI.

Z powyższych doniesień, wynika, iż:

"Osobowość wyborcy wpływa na to, jak oddaje głos.

Uważa tak John Mayer, psycholog z University of New Hampshire. Badacz przekonuje, że oddany głos jest wyrazem nie tylko preferencji wyborczych, ale także tego, w jaki sposób wyborca myśli i jak spostrzega świat. Osoby o poglądach liberalnych są kreatywne i empatyczne. Wykazują wysoką tolerancję dla dwuznaczności i złożoności. Ponadto lubią tatuaże, zagraniczne filmy i poezję. Osoby o poglądach konserwatywnych są często najstarszymi dziećmi w rodzinie, które identyfikują się z rodzicami. Konserwatyści odczuwają lęk przed śmiercią. Cenią prostotę, jasność i pewność, nie lubią natomiast dwuznaczności."

Kiedy przeczytałam tę notkę w "CHARAKTERACH" - piśmie znanym z liberalno - lewicowych poglądów politycznych - pozwoliłam sobie zostawić tam swój komentarz. Przytoczę go tu w całości (choć w wersji nieco zmodyfikowanej).

Przede wszystkim: nie ma sensu odnosić tychże wyników do realiów polskich, bo czym innym jest liberalizm i konserwatyzm w krajach o znacznie dłuższej tradycji ustroju demokratycznego (np. na tzw. Zachodzie), a czym innym polska wersja liberalizmu i konserwatyzmu. Polscy liberałowie mają zazwyczaj komunistyczne korzenie (wielu dawnych członków PZPR np. przeszło do PO); a i często intrygujący są tzw. konserwatywni liberałowie (p. UPR); wg mnie jest tam też jest wielu tzw. kryptokomunistów.

Pierwsze słyszę, by liberałowie (zwłaszcza polscy) byli b-j kreatywni:) Wg mnie wśród liberałów jest więcej osób, zdradzających cechy zaburzeń osobowości i cechy paranoiczne (patrzo poprzednia notka), a to kłóci się z kreatywnością.Poza tym, z wiedzy mi dostępnej wynika, że im niższy poziom zdrowia psychicznego, tym niższe zdolności kreatywne.

Ostatnie wyniki badań sondażowych, przeprowadzonych przez CBOS wskazują, że 60% Polaków nie ufa Kaczyńskim i jednocześnie taki sam procent Polaków najbardziej ufa Wałęsie i Tuskowi. Intrygujące jest to zjawisko identyfikowania się tak dużej liczby Polaków z zawałowcem i osobą, która sięgała po narkotyki (p. Tusk); jednocześnie wiadomo, że na zawały serca zapadają najczęściej osoby, wykazujące cechy osobowości paranoicznej. O tym wspominał m.in. Jacek Santorski w swoim blogu (p. blogbank).

Jednocześnie informuję, że od 2005 roku niezmiennie popieram PiS. Badania, które przeszłam swego czasu na szkoleniach terapeutycznych, wykazały u mnie (powiem nieskromnie:) ), wysoki poziom kreatywności. I jak to się ma do przytoczonych powyżej wyników badań? A tak poza tym, skoro jednak bliska mi jest rola terapeuty, to chyba nie jest tak tragicznie z moją empatią?:) Natomiast mam zero empatii do dawnych SB-ków i jestem zwolenniczką lustracji.Do samych dawnych członków PZPR-u nie żywię w sumie wstrętu, bo ostatecznie znane mi są osoby, które należały kiedyś do tej partii, a jednocześnie nie bały się chodzić do Kościoła. No i generalnie były porządnymi ludźmi (już nie żyją niestety).Natomiast do dawnych UB-wców i SB-ków, którzy przyczynili się m.in.do śmierci ks. Popiełuszki - żwyię wstręt.

Zgadza się natomiast, że jestem najstarszą w rodzeństwie:) NIe odczuwam lęku przed śmiercią, bo jestem KATOLICZKĄ.A poza tym w końcu przeszłam własną terapię w trakcie szkoleń:) Niemniej moje preferencje polityczne w ogóle się nie zmieniły.

Tatuaże? Tatuaże najczęściej robią sobie osoby, wywodzące się z różnych nizin społecznych oraz zw. z różnymi subkulturami. Takie osoby b. często mają tendencje do sięgania po narkotyki i alkohol, a więc wykazują cechy zaburzeń osobowości (p. cechy osobowości zależnej), czyli posiadają wątpliwe zdrowie psychiczne.

Poza tym, jeśli liberałowie b-j sobie cenią filmy zagraniczne, a nie pochodzące z własnego kraju, to prawdopodobnie mają problemy z własną tożsamością (m.in. płciową).Co nie jest dziwne, w kontekście nadużywania używek (alkohol, narkotyki, czy nikotyna). Nałogowcy mają właśnie problemy tożsamościowe.

Jeśli liberałowie wykazują wysoką tolerancję dla dwuznaczności i złożoności, to prawdopodobnie mają także pozacierane granice psychologiczne, co także właściwe jest dla nałogowców. Z badań wiadomo, że takie osoby mają skłonności do nadawania komunikatów niejednoznacznych i zamazanych. Terapia zmierza m.in. do tego, by nauczyć pacjenta nadawania komunikatów spójnych i jednoznacznych, aby poprawić u nich zdolności komunikacyjne.

Pewnie, że bliska mi jest prostota, bo jest ona głównie właściwa GENIUSZOM:) A mówi to zwolenniczka PiS-u!

I jeszcze jedno:) Widomo doskonale, że tacy wybitni twórcy - kompozytorzy - jak Wojciech Kilar, czy Krzysztof Penderecki, głosowali na PiS. Dociekliwi znajdą to w internecie. Natomiast na PO głównie głosowali "twórcy" tzw.muzyki pop i rock.Czy ci drudzy zasługują na miano TWÓRCÓW? Gdyby posiadali wysoki poziom kreatywności, to zajmowaliby się tworzeniem muzyki artystycznej, a nie tak mało skomplikowanej muzyki rozrywkowej, która notabene jest "wyrazicielką" popędowości, niż złożonych i wysublimowanych uczuć wyższych:)

PS.

Szczęśliwego Nowego Roku:)

2008-12-31

Selekcja negatywna

Klubokawiarnia "Salon SB 2024" firmowana przez red Janke po raz kolejny przezywa nieznane innym platformom blogerskim problemy techniczne.
Problemy problemami, najwazniejsze ze przy okazji zaserwowano pomiatanym uzytkownikom festiwal buty, arogancji, ponizenia i upodlenia. Czyz nie jest to jakąs namiastką piecia sie po szczeblach peerelowskich karier, selekcji negatywnej z tamtych czasow? Ktos wyraznie sprawdza blogerow: jezeli przetrwasz to wszystko, to znaczy ze jestes "nasz", ze akceptujesz nasz azjatycki styl bycia, a skoro tak to warto cie promowac, slawa i kariera otwiera sie przed tobą, pozniej jeszcze kilka lajdactw o ktorych wiadomo publicznie i kilka takich o ktorych wiedzą tylko testujacy i zaszczytne miejsce w scislym kierownictwie zwienczy wysilek zycia, postpeerelowską kariere.

Proces weryfikacji jest nieublagany, systematycznie wymywa nieprzystosowanych mieczakow. Jeden z blogerow pisze w nowym sb2024:
"Po kłopotach z poruszaniem się i korzystaniem z nowego salonu, które doprowadzają mnie do szewskiej pasji, definitywnie postanowiłem zrezygnować z prowadzenia tutaj bloga. [...] Straciłem całą przyjemność prowadzenia bloga w Salonie24, dlatego REZYGNUJĘ. Na razie na okres około tygodnia."
Nie wroze mu kariery w montowanej przez Jankego publicystycznej jaczejce, przez nastepny etap (ale nie dluzej) sluzyc bedzie za kwiatek do kozucha jako pozyteczny idiota.

Zupelnie inaczej ma sie sprawa z pieprzonymi komuszkami, ci mają znacznie latwiej poniewaz nie pierwszy raz przechodza selekcje negatywna, azymut i konfitury sa dla nich oczywiste. Zupelnie inaczej wazą slowa innego blogera nowego sb2024:
"a u mnie wszystko ok:-)))
no coz, musze napisac, ze ja osobisce nie mam najmniejszych problemow z nowym salonem, byc moze tez nie jestem tak wymagajacym roznych fiki-miki blogerem - jak inni."

Powiedzcie Panstwo sami, na ktorym z blogerow bezpieczniej bedzie oprzec dalsze poczynania, ktoremu mozna zaufac?

Jak zawsze istnieje trzecia droga, w tym przypadku karkolomna i zludna droga emigracji. Zachecony mirazami bloger konczy zazwyczaj w obozie przejsciowym, gdzie po kilku dniach z calej przeszlej slawy zostaje jedynie obozowy numer. Niech przestrogą dla wszystkich bedzie los blogera nr 150
http://blogmedia24.pl/blog/150
Jak widac sroga jest pokuta za grzech zaniechania. Bloger nr 150 mogl wyciagnac w ostatnich dniach z bagna sb24 wartosciowych ludzi i stworzyc przyzwoite blogowisko. To se ne wrati.

* * *

Ogloszenia parafialne

Lista Obecnosci z dniem dzisiejszym przestaje automatycznie umieszczac zajawki z sb2024, w przyszlosci reklamowane beda indywidualnie wybrane blogi lub wpisy bez stosowania kryterium uczestnictwa w Liscie.
Rowniez zespol osob tworzacych Liste zostanie w nadchodzacym czasie ograniczony do kameralnego grona przyjaciol.