Draniom się wydaje, że wygrali.

Nie możemy dopuścić, aby z tego skorzystali. A jest to najtrudniejszy dla Polski moment, bo następują przesilenia w bardzo wielu projektach gospodarczych i politycznych.
Ale na nasze polskie szczęście, to jest pijana radością oligarchia, której się wydaje, że zwyciężyła na zawsze.
Teraz będą chcieli nam dowieść, że nie było i nie ma afery węglowej.
Że sprzedadzą szybko Orlen i polskie bezpieczeństwo energetyczne Rosji.
Że sprzedadzą szpitale według planu Sawickiej.
Że skorumpowane szajki ponownie rozdadzą karty przy przetargach na stadiony, na autostrady, na wykorzystanie pieniędzy unijnych. Drugi wielki rzut na kasę głodnych jak harpie kopaczy i piter.
I Schetyna.
Zdrojewski,
Fancini.
I dziennikarze, knapiki.
I prawdziwi przestępcy w ławach rządowych.
Popatrzymy jeszcze na składy osobowe. Ale robota będzie ostra. To jest mafia u władzy.
Szkoda, że w Polsce nie ma uczciwych dziennikarzy. Wielka szkoda.

Na szczęście jest bardzo duży klub parlamentarny PiS w opozycji. Musimy zrobić wszystko, aby zasilić opór i skuteczne, do końca pokazać Polakom z kim mamy nieprzyjemność w ławach rządowych.
Musimy zrobić wszystko, aby sprzedanie Polski do końca - nie powiodło się.
Zdrajcy narodowego interesu u władzy. Nie ma na to zgody.
Szkoda, że dziennikarze udają idiotów.
Uczennice, robimy to tym bardziej.
Musimy działać. Nie możemy nie działać.