Siedzimy w okopach. Jeden tydzien, nic. Drugi tydzien, nic... Az nas zaczeli bombardowac ... na drzwiach od stodoly. Jeden nalot, drugi, piaty, dziesiaty. Okopy zrownane z ziemią, nasz spec-batalion wybity niemalze do nogi, rozjezdzają nas czolgi enpla, za nimi wdziera sie piechota, friendly fire strąca samolot z prezydentem, batiuszka natura zsyla powodz, slupki poparcia lecą na pysk na szyje ...
2010-06-04
Chrabia Niezłomny - wspomnienia kombatanta
Posted by
viilo
at
05:14
0
comments
2010-06-03
Gumowy Bronek odbiera nagrode
Jak nie patrzec, Bronek to tez gumowiec, bo taka byla specyfika WSI. Gumowiec zupelnie innego kalibru i o zupelnie innym przeznaczeniu. A podobienstwo takie uderzajace!
Posted by
viilo
at
02:39
0
comments
2010-06-02
Marszalek POjemajski wyglasza oredzie
Towarzysze! Nadszedl czas by polozyc ostateczny kres nieodpowiedzialnym i nierealistycznym obietnicom wyborczym. Czego to wczesniej nie obiecywano? Polska miala byc drugą Japonią, drugą Irlandią, na zyczenie naszej Partii mialy wyrastac gruszki na wierzbach i inne cuda-orliki, igrzyska-autostrady.
Dosc tych bredni. W tych wyborach stojac na twardym gruncie realizmu obiecuje zrobic z Polski drugi Zwiazek Sowiecki. Poczynilem juz w tym wzgledzie nieodzowne przygotowania i dzieki temu swoja obietnice bede mogl w pelni zrealizowac najpozniej w miesiac po objeciu urzedu prezydenta.
Rozni ludzie pytaja mnie skad jestem. Odpowiadam im niezmiennie: z zadupia. Kiedy dopytują z jakiego zadupia, odpowiadam: z kazdego zadupia, mentalnego, geograficznego, polskiego, sowieckiego, cywilizacyjnego, byle by tylko bylo to zadupie bolszewickie i nalezycie czerwone.
Wszystko do czego doszedlem zawdzieczam WSI. Dzieki WSI zostane glową mojego zadupia, stane na jego czele i zrealizuje obietnice. Tak mi dopomoz WSI!
Posted by
viilo
at
17:09
0
comments