... z silnikiem TU-154M robiącym, na potrzeby propagandystów z Czerskiej, za nienaruszony kokpit prezydenckiego samolotu w roli glównej. W politycznie poprawnym świecie, w którym Jarosław Kaczynski nie może wspomnieć tragicznie zmarłego Brata, bo pismaki i pożyteczni idioci rozdzierają szaty, że to przedwyborcza gra trumnami, hieny mają się dobrze:
Świadek: w kokpicie tupolewa było ciało piątej osoby
2010-05-07
Michnikoidy bez znieczulenia
Posted by
Asienka
at
17:49
2
comments
Subskrybuj:
Posty (Atom)