2007-09-17

Dziś prawdziwych oligarchów juz nie ma. Tak orzekł salon kłamców.

Zadziwiające zjawisko, niby normalni ludzie, niby media, które znamy z tej dobrej i tej złej strony i dzisiejsza awantura w salon 24.

Awantura wybuchła nagle , a co ja wywołało? Rzekomo plagiat. Rzekomo, bo w parę minut ktoś znalazł link do wklejonego artykułu o Kulczyku, więc sytuacja była jasna. Stary artykuł, który Wanda Kraszewska wkleiła, nie podając źródła.

Obserwuje od dwóch dni propagandowe ogłupianie ludzi - angażuje sie dziennikarzy i polityków, którzy twierdza, ze w Polsce nie ma oligarchów, a tylko przedsiębiorcy, co ciężka pracą, jak w Ameryce, od pucybuta do milionera.

Dzisiaj na TVN w programie Kuby Wojewódzkiego zaproszony Marek Konrad miał zagrać role oligarchy. Dostał odpowiednie atrybuty - cygaro i whisky i robił za "polskiego oligarchę", którego wredni kaczyści, faszyści i socjaliści, będą piętnować i pozbawiać majątku.

alk shows

Kuba Wojewódzki

emisja: niedziela ok. g.21:50


Jest kontrowersyjny, złośliwy, nieobliczalny i diabelnie inteligentny. Mistrz ciętej riposty. Nie każdy odważy się stawić mu czoło. Bo Kuba Wojewódzki, gospodarz programu, nie oszczędza nikogo. Zadaje trudne pytania. Wprost. Bez owijania w bawełnę. Obgaduje i wyśmiewa. Chwali - ale historia nie pamięta ostatnio takiego przypadku. Jednym słowem Kuba się nie zmienił…

Porozmawiają o bieżących wydarzeniach, ale przede wszystkim o ich życiu prywatnym, zawodowym, a nawet intymnym. W show tradycyjnie występować będą debiutanci - młodzi muzycy. Nie zabraknie również kącika filmowego młodszego brata Kuby czyli Michała Koterskiego, zaś na widowni swoją obecnością będzie wspierać prowadzącego jego mamusia….

http://www.tvn.pl/p,1429956,nasze.html

Dla przypomnienia, trzy postacie z III RP - oligarchowie polscy, którzy dorobili sie majątku na handlu surowcami energetycznymi z Rosji.

Pierwszy- Aleksander Gudzowaty - ten się nie kryje, jest w Wikipedii. Dojście do kontaktów w Rosji najbardziej przejrzyste - był Dyrektorem Centrali Handlu Zagranicznego.

Kto pracował w latach 80-tych w handlu zagranicznym na rynku wschodnim, ten dobrze wie, ze bez zgody Ministerstwa w Moskwie żaden kontrakt nie mógł być zawarty. Tylko polityczna zgoda dawała szanse na transakcję.

Gudzowaty jako Dyrektor Centrali miał takie kontakty polityczne w Moskwie .

Te kontakty zaowocowały współpracą z tworząca sie oligarchią Jelcynowska.

Aleksander Gudzowaty

Z Wikipedii


Aleksander Gudzowaty (ur. 1938) – polski biznesmen, prezes Bartimpeksu, jeden z najbogatszych Polaków przełomu XX i XXI wieku. W 2006 roku, z majątkiem 3,1 mld zł, notowany na 5. miejscu na liście stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" oraz na 50. na liście stu najbogatszych Europy Środkowo-Wschodniej tego samego tygodnika. Do majątku doszedł w latach 90. na handlu barterowym, kupując od rosyjskiego Gazpromu gaz ziemny dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w zamian za żywność i artykuły przemysłowe.

Do czasu transformacji ustrojowej w Polsce na przełomie lat 80. i 90. był dyrektorem centrali handlu zagranicznego Kolmex, wybranym na to stanowisko przez akcjonariuszy - dyrektorów fabryk. Po zwolnieniu z Kolmexu założył małą spółkę handlową Garo[1], którą potem przekształcił w Bartimpex. Firma ta jest spółką rodzinną[2], w której Aleksander Gudzowaty zachował akcje uprzywilejowane, dające mu 64% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. Gudzowaty prócz Bartimpexu kontroluje także towarzystwo ubezpieczeniowe Cigna i Bank Współpracy Europejskiej.

Pod koniec lat 90. Gudzowaty wszedł w konflikt zarówno z ówczesnym rządem premiera Jerzego Buzka jak i Gazpromem, którego nowy zarząd nie chciał respektować umów wynegocjowanych przez stary zarząd i starał się usunąć Gudzowatego z rynku handlu gazem. Ostatnio padł ofiarą gróźb pozbawienia życia, pojawiły się także informacje o próbie uprowadzenia jego syna. [3]

Aleksander Gudzowaty jest ojcem Tomasza Gudzowatego - znanego polskiego fotografa.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Gudzowaty

Dalej już schody, oficjalnych danych nie ma, nie będę szukać, bo nie to jest istotne. Istotne jest pokazanie cech wspólnych oligarchów.

Jan Kulczyk

Kulczyk kupił koncesje naftowe

Jan Kulczyk, po przegranej w przetargu na libijski koncern Tamoil, stał się głównym akcjonariuszem firmy Loon Energy z Kanady. Notowana na giełdzie w Toronto spółka-wydmuszka ma koncesje poszukiwawcze na kilku kontynentach.

20.08.2007 Interia.pl


Ryszard Krauze

Petrolinvest uzależnia podpisanie umów zakupu spółek w Rosji od wyników due diligence
(Interfax, pr/10.09.2007, godz. 13:49)

Spółka naftowa Petrolinvest nie wyklucza, że nie podpisze umów na zakup udziałów w rosyjskich spółkach, jeśli badanie due diligence tych spółek wykaże nieopłacalność inwestycji - powiedział prezes Petrolinvestu Paweł Gricuk podczas konferencji prasowej w poniedziałek.

"Jeśli nie ustalimy struktury udziałów i do końca roku nie podpiszemy żadnej umowy, to transakcji albo nie będzie, albo będziemy dalej rozmawiać, jak miałaby wyglądać" - powiedział Gricuk.

Petrolinvest poinformował wcześniej, że zawarł umowę o współpracy z Grupą Spółek Wydobywczych, zarejestrowaną w Rosji. Za 100 mln USD spółka chce kupić 50% akcji dwóch spółek wydobywczych i jednej zarządzającej w Rosji z koncesjami na wydobycie ropy naftowej.
Spółki wydobywają łącznie 12 tys. baryłek ropy dziennie.

"Byłby to związek z partnerem doświadczonym w Rosji, posiadającym know-how, który chcemy wykorzystać w Rosji i Kazachstanie" - powiedział Gricuk.

http://biznes.onet.pl/7,1603004,wiadomosci.html

plakat
http://www.film.gildia.pl/filmy/oligarkh

Niby nic, normalne informacje gospodarcze. Tak by było, gdyby nie Komisja Orlenowska i informacje, jakie dzięki niej posiedliśmy :

Dalsze kulisy spotkania Kulczyk-Ałganow

Wojciech Czuchnowski
2004-10-20, ostatnia aktualizacja 2004-10-20 16:38

W lipcu 2003 r. w Wiedniu spotkały się dwie operacje polskiego wywiadu - jedna dotycząca lobbysty Marka Dochnala, druga rosyjskiego szpiega-dyplomaty Władimira Ałganowa.

Polski wywiad od półtora roku prowadził obserwację Ałganowa i wiedział o tym, że ma się on spotkać z najbogatszym Polakiem Janem Kulczykiem. Kiedy Jan Kulczyk 25 lipca 2003 r. powiedział ówczesnemu premierowi Leszkowi Millerowi o tym, że spotkał się w Wiedniu z Ałganowem, szczegóły tego spotkania miała już Agencja Wywiadu.

Według naszych informacji Ałganow był obiektem wzmożonego zainteresowania polskiego wywiadu, odkąd na początku 2002 r. został członkiem rady nadzorczej spółki Inter RAO-JES zajmującej się w rosyjskim monopolu energetycznym kontraktami na dostawy energii elektrycznej z Rosji do Europy Zachodniej. Jako dawny pułkownik KGB był w spółce reprezentantem prezydenta Putina, który obsadzał zaufanymi ludźmi firmy paliwowe.

http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,58300,2347209.html

Ciekawe, ze Gazeta Wyborcza, na łamach której ukazało sie tyle materiałów z prac Komisja ds Orlenu, dzisiaj uważa, że oligarchów w Polsce nie ma.

Propaganda na najniższym poziomie, bo przecież ludzie maja pamięć, sprawy są świeże .

Co powoduje, ze tak rozpaczliwie usiłuje sie ludziom wmówić, że oligarchów nie ma i nie było?

Czy odpowiedzią jest dzisiejsze wystąpienie senatora z list PiS , a obecnie startującego z list PO Radka Sikorskiego?

Sikorski: tylko PO może zażegnać wojnę domową w Polsce
Radosław Sikorski
TVN24

- Ślubowałem przynależność Rzeczypospolitej, a nie jakiejś konkretnej partii. PO to nowoczesna partia konserwatywna, która zażegna panująca obecnie wojnę domową w Polsce - powiedział w TVN 24 były szef MON Radek Sikorski. Tłumaczył w ten sposób swoją decyzję o starcie w wyborach parlamentarnych z listy PO. Jego zdaniem, jedynie "PO może zażegnać wojnę domową w Polsce".
http://wiadomosci.onet.pl/1606557,11,item.html
O jakiej wojnie i z kim mówi Sikorski?

3 comments:

n0str0m0 pisze...

prawde gada.

jak PO wygra wybory to skonczy wojne domowa... a co ma wonczas sama siebie opluwac?

n0str0m0 pisze...

i jeszcze jedno.

dziekuje serdecznie za notke o panu jakubie wojewodzkim. juz kiedys slyszalem to nazwisko, ale nie za bardzo wiedzialem o co tam chodzi.

to ktos znany, prawda?

Anonimowy pisze...

Aktualne pytanie w rocznicę drugiej najważniejszej daty początku wojny, daty agresji sowieckiej.
Najpierw do wytłuszczonego Kuby:wojewódzki? nie, najwyżej gminny.
Pan minister Sikorski wie,że wojny domowe bywają inspirowane z zewnątrz.
Ponieważ u nas nie ma oligarchów, którzy tak jak np. w Rosji usiłowali atakować prezydenta Putina,i gdyby nie wyroki niezawisłych sądów rosyjskich mogliby wywołać wojnę domową
musi tymi obietnicami uspokajać kogoś innego.
Niezwykle wzmocniona przez odejście JMR, co przed chwilą w radiu ogłosił p.Onyszkiewicz,PO nie będzie wojować z LiD zapewne, o podział łupów po niechybnie wygranych wyborach.
Dzięki Bogu, bo już sie bałem.