Zadziwiające zjawisko, niby normalni ludzie, niby media, które znamy z tej dobrej i tej złej strony i dzisiejsza awantura w salon 24.
Awantura wybuchła nagle , a co ja wywołało? Rzekomo plagiat. Rzekomo, bo w parę minut ktoś znalazł link do wklejonego artykułu o Kulczyku, więc sytuacja była jasna. Stary artykuł, który Wanda Kraszewska wkleiła, nie podając źródła.
Obserwuje od dwóch dni propagandowe ogłupianie ludzi - angażuje sie dziennikarzy i polityków, którzy twierdza, ze w Polsce nie ma oligarchów, a tylko przedsiębiorcy, co ciężka pracą, jak w Ameryce, od pucybuta do milionera.
Dzisiaj na TVN w programie Kuby Wojewódzkiego zaproszony Marek Konrad miał zagrać role oligarchy. Dostał odpowiednie atrybuty - cygaro i whisky i robił za "polskiego oligarchę", którego wredni kaczyści, faszyści i socjaliści, będą piętnować i pozbawiać majątku.
alk shows | |
Kuba Wojewódzki http://www.tvn.pl/p,1429956,nasze.html |
Dla przypomnienia, trzy postacie z III RP - oligarchowie polscy, którzy dorobili sie majątku na handlu surowcami energetycznymi z Rosji.
Pierwszy- Aleksander Gudzowaty - ten się nie kryje, jest w Wikipedii. Dojście do kontaktów w Rosji najbardziej przejrzyste - był Dyrektorem Centrali Handlu Zagranicznego.
Kto pracował w latach 80-tych w handlu zagranicznym na rynku wschodnim, ten dobrze wie, ze bez zgody Ministerstwa w Moskwie żaden kontrakt nie mógł być zawarty. Tylko polityczna zgoda dawała szanse na transakcję.
Gudzowaty jako Dyrektor Centrali miał takie kontakty polityczne w Moskwie .
Te kontakty zaowocowały współpracą z tworząca sie oligarchią Jelcynowska.
Aleksander Gudzowaty[edytuj]
Z Wikipedii
Aleksander Gudzowaty (ur. 1938) – polski biznesmen, prezes Bartimpeksu, jeden z najbogatszych Polaków przełomu XX i XXI wieku. W 2006 roku, z majątkiem 3,1 mld zł, notowany na 5. miejscu na liście stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" oraz na 50. na liście stu najbogatszych Europy Środkowo-Wschodniej tego samego tygodnika. Do majątku doszedł w latach 90. na handlu barterowym, kupując od rosyjskiego Gazpromu gaz ziemny dla Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w zamian za żywność i artykuły przemysłowe.
Do czasu transformacji ustrojowej w Polsce na przełomie lat 80. i 90. był dyrektorem centrali handlu zagranicznego Kolmex, wybranym na to stanowisko przez akcjonariuszy - dyrektorów fabryk. Po zwolnieniu z Kolmexu założył małą spółkę handlową Garo[1], którą potem przekształcił w Bartimpex. Firma ta jest spółką rodzinną[2], w której Aleksander Gudzowaty zachował akcje uprzywilejowane, dające mu 64% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. Gudzowaty prócz Bartimpexu kontroluje także towarzystwo ubezpieczeniowe Cigna i Bank Współpracy Europejskiej.
Pod koniec lat 90. Gudzowaty wszedł w konflikt zarówno z ówczesnym rządem premiera Jerzego Buzka jak i Gazpromem, którego nowy zarząd nie chciał respektować umów wynegocjowanych przez stary zarząd i starał się usunąć Gudzowatego z rynku handlu gazem. Ostatnio padł ofiarą gróźb pozbawienia życia, pojawiły się także informacje o próbie uprowadzenia jego syna. [3]
Aleksander Gudzowaty jest ojcem Tomasza Gudzowatego - znanego polskiego fotografa.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Gudzowaty
Dalej już schody, oficjalnych danych nie ma, nie będę szukać, bo nie to jest istotne. Istotne jest pokazanie cech wspólnych oligarchów.
Jan Kulczyk
Kulczyk kupił koncesje naftowe
Jan Kulczyk, po przegranej w przetargu na libijski koncern Tamoil, stał się głównym akcjonariuszem firmy Loon Energy z Kanady. Notowana na giełdzie w Toronto spółka-wydmuszka ma koncesje poszukiwawcze na kilku kontynentach.
20.08.2007 Interia.pl
Ryszard Krauze
Petrolinvest uzależnia podpisanie umów zakupu spółek w Rosji od wyników due diligence | |||
(Interfax, pr/10.09.2007, godz. 13:49) | |||
Spółka naftowa Petrolinvest nie wyklucza, że nie podpisze umów na zakup udziałów w rosyjskich spółkach, jeśli badanie due diligence tych spółek wykaże nieopłacalność inwestycji - powiedział prezes Petrolinvestu Paweł Gricuk podczas konferencji prasowej w poniedziałek. http://biznes.onet.pl/7,1603004,wiadomosci.html http://www.film.gildia.pl/filmy/oligarkh Niby nic, normalne informacje gospodarcze. Tak by było, gdyby nie Komisja Orlenowska i informacje, jakie dzięki niej posiedliśmy :
Dalsze kulisy spotkania Kulczyk-AłganowWojciech Czuchnowski2004-10-20, ostatnia aktualizacja 2004-10-20 16:38W lipcu 2003 r. w Wiedniu spotkały się dwie operacje polskiego wywiadu - jedna dotycząca lobbysty Marka Dochnala, druga rosyjskiego szpiega-dyplomaty Władimira Ałganowa.ZOBACZ TAKŻE
SERWISY Polski wywiad od półtora roku prowadził obserwację Ałganowa i wiedział o tym, że ma się on spotkać z najbogatszym Polakiem Janem Kulczykiem. Kiedy Jan Kulczyk 25 lipca 2003 r. powiedział ówczesnemu premierowi Leszkowi Millerowi o tym, że spotkał się w Wiedniu z Ałganowem, szczegóły tego spotkania miała już Agencja Wywiadu. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,58300,2347209.html
Ciekawe, ze Gazeta Wyborcza, na łamach której ukazało sie tyle materiałów z prac Komisja ds Orlenu, dzisiaj uważa, że oligarchów w Polsce nie ma.
Propaganda na najniższym poziomie, bo przecież ludzie maja pamięć, sprawy są świeże . Co powoduje, ze tak rozpaczliwie usiłuje sie ludziom wmówić, że oligarchów nie ma i nie było?
Czy odpowiedzią jest dzisiejsze wystąpienie senatora z list PiS , a obecnie startującego z list PO Radka Sikorskiego?
Sikorski: tylko PO może zażegnać wojnę domową w Polsce
- Ślubowałem przynależność Rzeczypospolitej, a nie jakiejś konkretnej partii. PO to nowoczesna partia konserwatywna, która zażegna panująca obecnie wojnę domową w Polsce - powiedział w TVN 24 były szef MON Radek Sikorski. Tłumaczył w ten sposób swoją decyzję o starcie w wyborach parlamentarnych z listy PO. Jego zdaniem, jedynie "PO może zażegnać wojnę domową w Polsce". http://wiadomosci.onet.pl/1606557,11,item.html O jakiej wojnie i z kim mówi Sikorski?
|
3 comments:
prawde gada.
jak PO wygra wybory to skonczy wojne domowa... a co ma wonczas sama siebie opluwac?
i jeszcze jedno.
dziekuje serdecznie za notke o panu jakubie wojewodzkim. juz kiedys slyszalem to nazwisko, ale nie za bardzo wiedzialem o co tam chodzi.
to ktos znany, prawda?
Aktualne pytanie w rocznicę drugiej najważniejszej daty początku wojny, daty agresji sowieckiej.
Najpierw do wytłuszczonego Kuby:wojewódzki? nie, najwyżej gminny.
Pan minister Sikorski wie,że wojny domowe bywają inspirowane z zewnątrz.
Ponieważ u nas nie ma oligarchów, którzy tak jak np. w Rosji usiłowali atakować prezydenta Putina,i gdyby nie wyroki niezawisłych sądów rosyjskich mogliby wywołać wojnę domową
musi tymi obietnicami uspokajać kogoś innego.
Niezwykle wzmocniona przez odejście JMR, co przed chwilą w radiu ogłosił p.Onyszkiewicz,PO nie będzie wojować z LiD zapewne, o podział łupów po niechybnie wygranych wyborach.
Dzięki Bogu, bo już sie bałem.
Prześlij komentarz