Sawicka - w nagranej rozmowie z agentem CBA:
"Ale tak, jak na przykład u mnie, na zachodzie są y... szpitale, sanatoria w pięknych obiektach, również zabytkowych, które będą przekształcone na domy wczasowe, na zakłady opieki długoterminowej..."
Sawicką i Pichetę - machera wyrzucili z partii PO. Szkoda, że posłanka Sawicka do ,,frontmenki'' nie zadzwoniła. Pani Kopacz jest sprytniejsza, nie zakochała się i na razie nie wpadła. Ale jeszcze dołączy ...
Tu cały dokument
2007-10-19
W języku kulturalnych ludzi nie ma wystarczająco obelżywych słów, by określić tych POsłów
Posted by politynka at 13:35
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 comments:
Z chamem nie można porozumieć sie kulturalnie.
Cham zawsze grzeczność weźmie za słabość.
Z nimi -ich językiem, wtedy zrozumieją.
Juz zaryzykowalysmy wykluczenie z kregu kulturalnego towarzystwa nazywając te silną grupe "politycznym bydlem", zajrzyj do dyskusji pod prpoagitką Jankego
http://jankepost.salon24.pl/40243,index.html
Dyskutanci twierdza, ze "frontmenką" jest Pitera.
A Sawicka nazywala sie wczesniej Cielebąk. I patrz Pani (znowu niekulturalnie) co z tego wyroslo i jaki fetor rozsiewa.
Zajrzyjcie na
http://klientnaszpan.blogspot.com
Okazuje się, że pani Cielebąk ma bardzo kiepską pamięć, bo dopiero w lipcu 2007 przypomniała sobie, że ma kuzynkę wśród betanek. :):):)
No i oczywiście szczęśliwe numery Multi Lotka, które podaję na swoim blogu. Warto grać, warto wygrywać.
Prześlij komentarz