2007-09-14

Krew, Spot i Łzy

Co to się dzieje?

Tematem numer jeden jest dla mediów nowy spot wyborczy PIS. Dotknięci wybrzydzają, krzywią się, ale zgrzytając zębami syczą - może być skuteczny.

Specjalną, poświęconą temu spotowi konferencję zwołała nawet największa partia opozycyjna. Można domniemywać, że zagrożenie ze strony Spot-waffe przerosło już chyba legendarnego, Pancernego Pluszaka z 2005 r.

A biedny Nieporadek siedzi sobie w kącie i uczy się na pamięć swojej sobotniej, antykaczej homilii.

Ja rozumiem, że po dwóch latach bezustannego ostrzału Kaczyńskich opozycji zaczyna brakować amunicji (stąd próby rzucania w PIS pustymi puszkami po Mężydle czy Sikorskim), a przegrzane lufy przypominają raczej suflowaną mu przez małżonkę, ostateczną broń Łyżwińskiego, ale wystawianie się na strzał dowodzi albo skłonności samobójczych, albo triumfu w PO Ducha Stefana.

Bo jak inaczej wytłumaczyć natychmiastową próbę samoobrony, podjętą przez niezaatakowaną w spocie partię połączoną z sugerowaniem publiczności, że PIS nakręciło spot krytykujący nią samą?

Impertynator

0 comments: