2007-09-30

Sadurski zaprasza Starowicza

Sadurski chowa się za krytykiem filmowym Kłopotowskim -

http://wojciechsadurski.salon24.pl/36320,index.html

by swoje "liberalne" trzy grosze wtrącić i zaczyna myśl tak:

"choć jest w Katyniu oczywiste pominięcie, na które zwrócił uwagę Pan Krzysztof Kłopotowski bodajże we Wprost , ale może gdzie indziej (choć nie w swojej recenzji w Plusie-Minusie, którą tu zachwalał) a mianowicie że Wajda powinien był się zająć także udręką seksualną kobiet pod nieobecność ich mężów."

Kłopotowski swą myśl sformułował w określonym kontekście, przy okazji dłuższej dyskusji u Pospieszalskiego - Kłopotowski powiedział to jako krytyk filmowy - uważam, że niezręcznie, ale Sadurski nie jest krytykiem filmowym, ostatnio dał się poznać jako aktywny propagandysta, lubi wkładać kij w mrowisiko i obserwować co się dzieje, Sadurski ostatni, z ostatniego miesiąca to taka eksportowa bardziej kulturalna wersja Skalskiego czy Kurkiewicza

otóż najpierw Sadurski schował się za Kłopotowskim, a potem napisał na własny rachunek:


"No zgoda, pominął, ale to może dlatego, że zaproszonym do współpracy rzeczoznawcą był historyk-znawca katyńskiej zbrodni Stanisław Jankowski (pozdrowienia, drogi Staszku!), a nie prof. Lew Starowicz."


wpisałem się Sadurskiemu

pańskie poczucie humoru zaczyna płynąć rynsztokiem

żenada

wie pan co to wstyd? potrafi się pan przyznać do fatalnej wpadki ? potrafi pan przeprosić? jak nie Cichy ro Gross, jak nie Gross to Sadurski



jak będzie kręcony film o .... albo o .... (pozostawiam wolne pole - niech puści pan wodze fantazji - ale domyśla się pan na co wolne pole czeka), to sobie pan doprosi nie tylko seksuologa

Rekontra

4 comments:

Lista Obecnosci pisze...

Podejrzewamy, ze Sadurski pisze w ukryciu epopeje o zjednoczonej Europie. Mialoby to byc pierwsze lewackie "misterium"?

rekontra pisze...

z czerwonych został Pospieszalski, jeden jedyny .... a na początku wydawało się, że salon może być prawicowy :))

Leski, Sadurski, Skalski, Kurkiewicz, Warzecha, Chrabota i krytyka polityczna

Lista Obecnosci pisze...

Nam nie wydawalo sie, ze salon moze byc prawicowy. Nasza uwage na Blog Jankego (jeszcze ten stary ze zdjeciem na tle gazet) zwrocila w gdzies w ktoryms wpisie Kataryna na wiele miesiecy przed otworzeniem salonu. Juz wtedy wytknelysmy tam Jankemu jakies manipulacje, ale zniknelo to wtedy w morzu prawicowych ochow i achow.

Wydaje sie nam natomiast, ze S24 mial byc kuznia nowych autorytetow, zbiorowym powtorzeniem sukcesu starego blogu Jankego.
Cieszy nas wielce, ze stala sie rzecz nieoczekiwana, kandydaci na nowe autorytety znalezli sie w tarapatach, maski spadly, a niektorzy nie potrafia utrzymac w garsci opadajacych gaci.

rekontra pisze...

uważam, że salon się skończył - planują jakieś nowinki, ale nie pomyśleli o rzeczy najważniejszej - o blogerach - przecież poznikali w tłumie ci których warto było czytać - nie są identyfikowani z s24

początkiem końca było zrezygnowanie z Kataryny jako czerwonej, ale gdyby była czerwona to salon mógłby wymknąć się z rąk - niebiescy mogliby z łatwością przyćmić czerwonych i naganiaczem nie byłby opisywacz tego co widzi - Leski, na jedynce nie byłby promowany oportunizm i "brak poglądów" patrz urodzony dwadzieścia lat za późno Gniewomir

mają swoje gwiazdy - i swoich propagandystów - salon stał się trybuną


:))