2008-03-20

Pekin 2008 - egzamin z moralności dla cywilizacji Zachodu

Zbliża się wydarzenie, które może ostatecznie zweryfikować moralne prawo Zachodu do narzucania standardów etycznych całemu światu. Niebawem okaże się, ile z prawdziwej łacińskiej etyki zostało we współczesnej, zgnuśniałej Europie.

Mająca się odbyć w tym roku Olimpiada w Pekinie, ma wielkie znaczenie nie tylko dla sportowców. Jest to okazja dla Zachodu do odpowiedniego skomentowania i potępienia polityki Chińskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Ostatnie zajścia w Lhasie i okolicach, pokazują skalę problemu.

Dla krótkiego podsumowania - na terenach dawnego Tybetu, obecnie zwykłej chińskiej prowincji, miały miejsce liczne manifestacje niepodległościowe z okazji 49. rocznicy okupacji tybetańskiej ziemi przez okupanta chińskiego. Zostały one krwawo stłumione - w usta mnichów, którzy, w imię wolności swojej ojczyzny, wyszli na demonstracje, ponownie wepchnięto knebel.

Polacy to naród mający w swej historii długie okresy podległości wobec państw ościennych oraz liczne przykłady haniebnego rozprawiania się przez okupanta z ludem, walczącym o wolną Rzeczpospolitą. Pamiętając o powstaniach z lat 1794, 1830, 1846, 1863 oraz 1944, a także wspomniawszy na wydarzenia z roku 56' i 80', każdy świadom swej wolności Polak powinien mieć jasny stosunek do tego, co dzieje się w Tybecie. Krwawe dziedzictwo naszego kraju nakłada na nas obowiązek moralny, aby krzyczeć o tym, na czego temat niektórzy wolą milczeć.

Ciekawe jak się zachowa cała postępowa i nowoczesna Europa, nieustannie wycierająca sobie usta sloganami o wolności słowa, demokracji i równości. Żaden Europejczyk, wielbiący wolność nie ma prawa milczeć, gdy komunistyczny reżim narzuca niewolę całemu narodowi. Nie ma prawa milczeć, gdy zamiast demokracji, ów reżim wprowadza na okupowanym terenie jej karykaturę - demokrację ludową. A przede wszystkim, nie może milczeć gdy narzucona władza odbiera narodowi niezbywalne i równo dostępne dla każdego prawo do własnych przekonań i ich głoszenia, strzelając do demonstrantów i więżąc ich w komunistycznych katowniach.

Co ważne - oprócz słów, potrzebne są konkretne działania. Imponderabilia cywilizacji Zachodu nie pozwalają na bierność, system prawdziwych zachodnich wartości wymusza działanie. Jeden czy dwa internetowe teksty w obronie Tybetu nie zmienią kompletnie nic, skoordynowany bojkot Olimpiady w Pekinie tak. To działanie dostępne i moralnie najodpowiedniejsze. Nie wolno nam milczeć.

14 comments:

Lista Obecnosci pisze...

Przypomnijmy inne olimpiady
1936 - Berlin, Hitler u wladzy
1980 - Moskwa, inwazja w Afganistanie

Nic nowego pod sloncem, raczej kontynuacja niechlubnych tradycji ruchu olimpijskiego.

Wyjatkowo arogancką hipokryzją jest podpisanie apelu o wyzwolenie Tybetu spod komunistycznej okupacji chinskiej przez takich utrwalaczy posowieckich porzadkow w Polsce jak:
Sławomir Sierakowski „Krytyka Polityczna"
Edwin Bendyk "Polityka"
Ernest Skalski
Paweł Wroński „Gazeta Wyborcza"
Wojciech Sadurski
Igor Janke "Rzeczpospolia"
Bogdan Chrabota "Polsat"

Obrzydliwosc!

Utrwalecze niech sie zajmą wlasnym podworkiem, niech nie wycierają sobie geby Tybetem.

Prosze sie dwa razy zastanowic zanim podpiszecie "się pod [ich] apelem na tym blogu"

politynka pisze...

To samo mialam napisac. Zestaw nazwisk specyficzny :-(

Hipokryci. Teraz nagle sobie przypomnieli o Tybecie i moralnosci?

Niech wysla swoich michikuremkow na negocjacje jak chcieli dopiero co zrobic w czasie zamieszek w Birmie. Moga zabrac doswiadczonych ludzi honoru do Pekinu.

dydek pisze...

Dokładnie się z tym zgadzam

Zresztą jak Tusek ma się wraz ze zdRadkiem spotkać ponoć z Dalajlamą to znaczy tylko, że Jewrosojuźniki po raz kolejny wystawiają idiotów z PO na odstrzał.
Po Kosowie następny numer.

I jak Politynka pisze - dobór nazwisk służy za cały komentarz.
To ci których mordowanie Palestyńczyków nie oburza:)

Tylko Venissa dała się z rozpędu wepchnąć z dobrych intencji w to towarzystwo.
A kataryna? Ciekawy przypadek braku racjonalnego myślenia...

Lista Obecnosci pisze...

Nie wiadomo w jakiej kolejnosci podpisywano ten apel, niekoniecznie utrwalacze podpisywali jako pierwsi.

dydek pisze...

Nie wiem czy zauważyłyście Uczennice wygląd SG Shalomu24 na drugi dzień po orędziu, kiedy to utrwalaczy ogarnął amok w obronie Tybetu.
Na zmianę Janke, Wroński (po roku nieobecności) znowu Janke i inni im podobni. Szał ich ogarnął:)

O orędziu troszkę tylko pisał (bardzo źle oczywiście) WaŁ ale też szybko go zdjęli.
No i zaraz w onecie i innych TVNowskich szczekaczkach sygnały o spotkaniach z Dalajlamą.

No ale jak to ONI walczyli o niepodległośc w '68 i '80 to oczywiste przecież, że dobro Tybetańczyków też zawsze im leżało na sercu...

Jestem wkurzony tym bardziej, że to właśnie wtedy mnie postawili szlaban.
Jestem skromnym komentatorem ale i to im widać przeszkadzało.

Co do kolejności apelu, to rzeczywiście Janke mógł podpuścić Katarynę i szybko otoczyć ją wianuszkiem GóWniarzy.

Ale nic to - o Tybecie te typy (myślę o utrwalaczach) już pewnie zapomniały. Jak zwykle.

politynka pisze...

No wreszcie znalazlam, kto jest autorem tych wypocin. Towarzysz Sakiewicz.

Slowo daje, ze sadzilam, ze bloger klientnaszpan przesadza (jest wiekszym sceptykiem i oszolomoem niz ja, a sadzilam, ze moja podejrzliwosc jest chorobliwa). http://klientnaszpan.blogspot.com/search/label/Gazeta%20Polska
Teraz dochodze do wniosku, ze towarzysz Sakiewicz jednak jest wiernym towarzyszem.
Wracalam 21 lutego br. z Lublina i sluchalam audycji w PR1. Ciekawe czy w necie jest gdzies zapis tej audycji? Przez dluzszy czas myslalam, ze to rynszTOK fm nadaje, bo brednie o Fidelu Castro i jego dykataturze, pomysly jak pomoc Kubanczykom, jak ich oswiecic i obalic rezim byly w stylu dziennikarzy GW-no Prawdy. Przez chwile nawet myslalam, ze to tow.Wronski sie produkuje. Malo nie spadlam z fotela jak w przerwie na wiadomosci okazalo sie, ze audycje prowadzi i te bzdury wygaduje w publicznym radiu red.Sakiewicz. Po prostu nie moglam w to uwierzyc.
Wyprodukowanie teraz tego apelu sprawilo, ze pana Sakiewicza nie nalezy traktowac serio i przede wszystkim bacznie obserwowac.

dydek pisze...

Politynko,

jam od dłuższego czasu też nie całkiem naiwny ale jak poczytałem wskazanego przez Ciebie Klientnaszpana to, przyznaję, zwątpiłem:)

niedługo przyjdzie samemu sobie nie wierzyć choć niestety wiele wskazuje, że nasz Klientnaszpan może mieć bardzo dużo racji...

politynka pisze...

To zamieszanie z Hejke i Sakiewiczem mialo sens. W mediach robili raban na cala Polske. Przypomne tylko, ze rozprawa miala byc 13 grudnia, a wiec zagluszali informacje o szczycie w Lizbonie. Wiecej bylo o lamaniu im kregoslupow, rezymie itp, niz o lamaniu kregoslupa Polsce. :-(

Jaku pisze...

ja podpisałem ten apel bo nie podoba mi się strzelanie do tybetańskich mnichów, za to, że za szeroko otwierają usta. Aż takim makiawelistą nie jestem, żeby milczeć na ten temat, bo pod polskim apelem podpisały się niewłaściwe osoby. Proszę się zastanowić czy ślepo nie odrzucacie inicjatywy, która ma sens.

Lista Obecnosci pisze...

Nie gniewaj sie Jaku.
Nam tez nie podoba sie strzelanie do tybetanskich mnichow. Poczekamy jednak na inne apele, na sensowna zbiorke pieniedzy, powielaczy i sprzetu komputerowego.

Tu mala dygresja, Lista Obecnosci w odroznieniu od pewnej partii politycznej stawia na mlodziez, o czym nie musimy Cie przekonywac.
Owo "stawianie na mlodziez" moze byc denerwujace dla starych zaprawionych w bojach antykomunistow z powodu pewnego dysonansu postow, ale to tak juz zostanie, predzej opustoszeje ta buda niz zmienimy polityke.

Rozumiemy szlachetny odruch serca i protest przeciwko "wypadkom grudniowym" powtorzonym w innej czesci globu. Z drugiej strony widzimy jednak jaskrawo manipulacje, jaka jest tu w toku.
Manipulacja to powazna rzecz, sluzy do rzadzenia Polska od 1945 roku. Kilka pokolen ekspertow robilo na tym nieformalne habilitacje.

Wyobraz sobie taka sytuacje. Jest rok 2038, po dzisiejszej UE w jej parabolszewickim ksztalcie nie ma sladu, jest luzna konfederacja narodowych ojczyzn scisle wspolpracujacych ze soba gospodarczo, Ty jestes znanym poetą, ktory wlasnie dostal Nobla i ktos Ci wyciaga, ze 30 lat wczesniej podpisales jako Jaku jakis protest z Chrabotą, Sadurskim, Wronskim i Skalskim, wstyd jak cholera w wolnym swiecie, nie ma szans na wytlumaczenie, na zadną sensowną obrone. Jestes odstrzelony, raz na zawsze. (Nie bronimy tu Nobliwej Jubilatki, ta wiedziala na jakie materialne profity przeklada sie kazdy jej podpis pod kolejnym protestem)

Przekonala Cie ta odpowiedz Jaku?

Jaku pisze...

rozumiem wasz punkt widzenia, możliwe, że przyłączenie się do apelu z takimi sygnatariuszami to nieopłacalne posunięcie.

Jednak ja podpisałem go, czytając jedynie treść odezwy - z nią się zgadzam. Dla dobra swojego i LO usunę część posta z owym apelem.

Lista Obecnosci pisze...

Przypomnijmy jeszcze tragedie republik baltyckich ktore najechane przez sowietow w 1939 niepodleglosc odzyskaly po 50 latach. Jakie apele o ich niepodleglosc podpisywali w swym doroslym zyciu Chrabota, Sadurski, Wronski i Skalski? Szkoda bylo im tak swietnie rozpoczetych karier?
Nie podpisywali, coz niech dzisiaj spadaja w podskokach ci zalosni manipulatorzy udajacy zatroskanych demokratow.

Smutne, ale jeszcze moze w zyciu sie przydac umiejetnosc rozpoznawania manipulacji i prowokacji. Smutne, ze to sie nie zmienia i nie odchodzi do lamusa.

Trzymaj sie Jaku, pozdrawiamy serdecznie zyczac radosnych swiat Wielkiej Nocy.

Jaku pisze...

nawzajem Drogie Panie:) dziękuję za życzenia i składam moje spóźnione - mokrego lanego poniedziałku, jeśli jeszcze nikt Was nie zmoczył;)

politynka pisze...

Rozpracowuje sprawe niejakiego Dutkiewicza, co go tak Staniszkis lansuje. Jak zwykle jestem wielce podejrzliwa. Tu Warsaw, a tu jakies zadupie Breslau, w asyscie Rokity z Krakau...

P.S. Dlaczego panstwo Polakow nie uzna Tybetu? Nie rozumiem... wszak z Kosowem nie bylo problemow.
Dlaczego premier Tusk nie oglosil razem ze zdRadkiem Siko...costam, ze uznaja niepodlegolsc Tybetu.
Ja tylko pytam, jak zawsze.
Frau. :-)))