2007-11-25

Manipulant Igła czyli rewii salonowych gwiazd część pierwsza

(hp)

Dziś na stronie głównej Salonu24 wisi sobie taki oto wpis.

" Niech sobie przeczytają Prawdziwi Polacy, nieskazitelni patrioci i świętoszkowaci wybielacze polskiej historii."

Dalej jest o kontrowersyjnej sprawie zamordowania przez Romualda Raisa ps. Bury 30 białoruskich furmanów i spacyfikowaniu kilku białoruskich wsi w styczniu i lutym 1946 roku. Za te czyny Bury w pokazowym procesie został skazany na karę śmierci, wyrok wykonano w 1950 roku w budynku kina ton, do czego odnosi się nasz ulubiony salonowicz w złośliwej dygresji o patriotyźmie Polaków którego jednym z ważnych elementów jest legenda AK:

"W 1989 roku "Solidarność" na ścianie kina "Ton" umieściła tablicę (...) i napis: "W budynku po wojnie skazywano na śmierć żołnierzy Polski Podziemnej. Białystok IX 1989 r. NSZZ Solidarność".
Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego w Warszawie na sesji w Olsztynie 15 września 1995 roku uznał wyroki śmierci wydane w 1949 (Romuald Rajs) i w 1950 roku (Kazimierz Chmielowski) za nieważne."

Otóż Panie Igła /i nie tylko/. Zacytuję Panu wpis zamieszczony na stronach IPN w rzeczonej sprawie, dotyczący tablicy jaka zawisła na budynku kina Ton 1 2006 roku:

"Na budynku kina Ton zostanie odsłonięta dziś tablica poświęcona ppłk. Aleksandrowi Rybnikowi, ps. "Dziki" i "Jerzy". Dlaczego akurat temu żołnierzowi, w tym miejscu i właśnie dziś? Wybitny dowódca organizacji konspiracyjnych, zastępca prezesa Okręgu Białystok Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość", jest najwybitniejszą postacią i symbolem ofiar morderstw popełnionych na członkach podziemia. 60 lat temu, 11 września 1946 roku, został zgładzony w więzieniu białostockim. Miejsce jego pochówku do dziś jest nieznane. Z kolei budynek kina Ton kiedyś był świadkiem dramatycznych i upokarzających wydarzeń. Tuż po wojnie władze UB organizowały tu pokazowe rozprawy sądowe przeciwko żołnierzom podziemia, na których zapadały wyroki śmierci (m.in. i ppłk. Rybnika). Ubecy mordowali skazańców głównie w białostockim więzieniu. W latach 1944-56 w kraju stracono około 4 tys. osób, skazanych przez sądy PRL na karę śmierci. Więzienie w Białymstoku było drugim po mokotowskim, gdzie wyroków wykonano najwięcej. W ciągu 12 lat zabito w nim co najmniej 313 skazańców, z tego około 200 w 1946 roku." Gazeta Wyborcza Białystok 11.09.2006 r.

"Wybielaniem" wyczynów stalinowskich oprawców zajmowało się już wiele światłych głów przez 45 lat PRL-u, a później przez kolejne lata wolnej Polski. Manipulantów medialnych też ci u nas dostatek.

Ludzie przestają to kupować. Coraz cześciej potrafią myśleć i korzystać z Google oraz Wikipedii.

I zanim pan uskuteczni pod moim adresem swoją starą śpiewkę o "prawdziwej Polce" to uprzejmie pana informuję, że w moich żyłach płynie z przewagą litewska, łotewska i kazachska krew.

Daruj sobie więc Pan, Panie Igła banały.

linki do źródel są tutaj: http://asienka32.salon32.pl

0 comments: