Poseł Karpiniuk powiada przed kamerą, że na zatrzymanym Bączku ciążą poważne zarzuty, zagrożone karą do ośmiu lat więzienia, płatna protekcja...
Poseł Macierewicz powiada przed tą samą kamerą, że zatrzymany Bączek jest świadkiem w sprawie, a prokurator przed niezawisłym sądem stwierdził, że ABW nie przedstawiła nawet cienia dowodu, świadczącego o tym...
A poseł Karpiniuk powiedział wtedy, że za rządów PiS był zatrzymany były minister Wąsacz...
Obrzydliwe.
A poseł Czuma nie mówił nic konkretnego tylko obrzydliwe szyderstwa wypowiadał...
Aż wkurzył Pospieszalskiego,
A wszystko dlatego, że były pułkownik WSI Lichocki informuje prokuraturę jak niedobra jest Komisja Weryfikacyjna. A prokuratura nasyła ABW na Komisję Weryfikacyjną.
Lichocki śpi spokojnie.
Trzeba chyba w Chicago popytać, co to za jegomość ten Czuma...
Powoli sypią się panowie od uwoli, uboli...
[michael]
2008-05-15
Bajka o Wole: "Poseł Karpiniuk i Czuma przyjaciółmi WSI"
Posted by michael at 23:31
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 comments:
Prześlij komentarz