2009-05-20

Cenzura szaleje w sb2024

Nasz staly korespondent z frontu walki ideologicznej - Redaktor Ropniak skarzy sie na cenzure w Salonie24. Wycieto mu komentarz u Skalskiego:



u Olejniczaka:



i kilka innych.

Redaktorze Ropniak, radze wykazac wiecej delikatnosci. Przeciez nawet dzieci wiedza, ze taka aluzja do nagana musiala bolesnie zranic cenzora Epherosa z powodow rodzinnych. Podobnie nie nalezy wypominac red Jankemu wojskowego dziadygi obwieszonego sowieckimi medalami.

Nalezy rowniez pamietac, ze im wiekszy cep tym bardziej wrazliwy na wlasnym punkcie.

.

Z ostatniej chwili

Redaktor Ropniak donosi , ze w 10 minut po opublikowaniu tego wpisu jego konto w Salonie SB2024 zostalo zablokowane, a blog i wszystkie komentarze usuniete. Prawdopodobnie komentarz powyzej trafil celnie i zdenerwowal policje polityczna tegoz salonu. Wyglada na to, ze notki i komentarze ktore byly poprawne politycznie i niekwestionowane przez cenzure az do wczoraj, dzisiaj nagle i nieoczekiwanie utracily te wlasciwosci. Salon1984?

W zwiazku z zaistnialą sytuacją informuje, ze od dzis wszystkie akcje dywersyjne, ideologiczne i wywrotowe w klubokawiarni "sb2024 - u Epherosa" bedzie prowadzil dla Listy Obecnosci tajny agent o pseudonimie "Kiciuś".

6 comments:

dydek pisze...

:)

To już nie tylko u słynnego K.... Leskiego Redaktor Ropniak ma przechlapane?

Bez dziadka z medalami (sowieckimi oczywiście) to żaden na Czerskiej czy w okolicach nie ma szans.
Niektórzy - być może z przyzwyczajenia - nawet wnukom swojsko i internacjonalistyczne imiona dawali. Łamiąc zapewne zasady maskowania:)

Trzymam kciuki za Kiciusia:)

viilo pisze...

Sztab wypracowal nastepujaca strategie: Kicius w ciagu roku ma zdobyc w sb2024 duza popularnosc, brylowac na jedynkach i na glownej jako centrowiec z nieznacznym zabarwieniem liberalno-lewicowym, by nastepnie na sygnal sztabu poprowadzic lemingi w przeciwną strone.
Nie pale sie do projektu poniewaz podejrzewam, ze Kicius latwo zasmakuje w brylowaniu, w dawaniu ciala w rozmaitych ukladach, w radosci i profitach plynacych z rozsadnych kompromisow, a takze w opiece otrzymywanej od ludzi honoru.
Mysle, ze brylujacego Kiciusia nie da sie zadną silą odspawac od tych wszystkich benefitow i zaszczytow i caly plan padnie w tym miejscu. Chyba ze uzyje sie jakiegos durnia co to z trudem potrafi sklecic dwa zdania o ptaszkach i grzybkach, oraz umiarkowanie napluc w pieciu zdaniach na Kaczorow.

Kirker pisze...

wkradł się jeden chochlik.

Nie nagan, tylko nagant, no i to belgijska konstrukcja z 1895 roku.

pozdrawiam

viilo pisze...

Kirker,

Zgadza sie, mozna rzecz tu i owdzie wygooglac:
http://viilic.republika.pl/nagant.jpg
Jednakze nagant brzmi zbyt formalnie dla tej elity, ktora nie poslugiwala sie wyrobami belgijskimi, ale produkowanymi bez licencji podrobkami.
http://www.police.ge/Guns/index.php-categoryID=53.htm

nurni pisze...

Redaktora Ropniaka polubilem z mety od pierwszego napotkanego wpisu (mimo ze facet a nie jakies nastolatki, najlepiej zreszta kilka od razu)

Szkoda Ropniaka. Tym wieksza ze xywe mial naprawde odjechaną.

Skladajac chryzantemy na grobie redaktora wyrazam szeptem nadzieje ze pojawi sie ktos kto go pomści.

viilo pisze...

Dlaczego ksywa byla odjechana? Redaktor Ropniak zarabial na zycie w dziale motoryzacyjnym pewnego znanego czasopisma. Problemy zaczely sie gdy wyplynal na szersze wody. Nalezy sie cieszyc, ze nie mial na imie Igor.

Nie przypuszczam by ktos chcial trwonic czas na jego pomszczenie.