2008-07-03

Paliwoda na Forum Frondy

Ostra jazda bez trzymanki.

Tu pojawia sie i znika:
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=1775884

Kopia do sciagniecia:
http://www.box.net/shared/nvcosahsgs

Po rozpakowaniu plik .mht otwiera sie w Opera lub IE.

26 comments:

dydek pisze...

@ viilo

wyczuwam w tym wpisie pewną porcję satysfakcji i zadowolenia z szarpaniny PP z małolatami, w większości lewymi zresztą.

PP jaki jest taki jest. Wali często niezbyt 'myślnie' nie zawsze wyczuwając kto z nim a kto przeciw.
Nie tylko Uczennice czy Nurniego wywalił nietrafnie odczytując Wasze intencje.
Mnie kilka razy też skasował nie bardzo wiem za co - jemu widać nie całkiem do jego koncepcji dane komentarze pasowały :)

Ale nie zmienia to faktu, że jest to człowiek z trudnym niewątpliwie charakterem ale chyba walczący po właściwej stronie.
I wychodząc ze starego założenia (bo tak mnie uczono), że wróg naszych wrogów jest naszym przyjacielem nie cieszyłbym się nadmiernie z jego kłopotów.
Bo tamci trzymają się zawsze razem jak Urban z Szechterem - kłócą się dopiero jak wszystkich swoich wrogów załatwią.
U nas zbyt często zabijamy się sami wcześniej. Szechterki nawet nie muszą się natrudzić zbytnio patrząc na te nasze kłótnie - niewiele im zostaje do roboty później.

PP załatwili w Shalomie24 czerwoni.
W każdym rozumieniu tego słowa.
Nie wypada więc dołączać do nich.

A co nasi potrafią sami zrobić widać po wczorajszej dyskusji w sbwo - nie sądzę, żeby PP żądał od nowych bossów bumpla (używając Twoich słów) takiego traktowania Nowego jakiego się doczekał (czytałem pierwotny wpis Nowego33 - został wykasowany - wisi tylko końcowy, z niezbyt trafnie dobranym słownictwem). Jednak nadgorliwi znajdą się zawsze sami.

A to taka sama naparzanka po prawej stronie jak w sprawie PP.....

politynka pisze...

PP zachowuje sie troche jak dziecko. Albo rzeczywsicie nie dociera o niego, ze w necie zalatwia sie przeciwnika jak w realu z mozliwoscia jednak uzywania wielu nickow i personaliow, co sprawia wrazenie zmasowanego ataku, albo dopiero sie uczy i to moze niestety troche potrwac, zanim nabierze rozumu.
Tak czy inaczej, to rozrabianie towarzystw na forach to umiejetne rozbijanie wiezi miedzy ludzmi o podobnych pogladach. Niedobrze, ze idzie to tak skutecznie.
Pozdrawiam

viilo pisze...

@ Dydek

Wrog naszego wroga promuje w gapolu smietnikowo-lewackie wypociny g. majora?
To chyba duze nieporozumienie i warto przygladac sie kto ideom prawicowym, demokratycznym i niepodleglosciowym przynosi wiecej szkody niz pozytku.

politynka pisze...

Facet sie pograza. Mozna sie wkurzac, ale nie mozna robic za pierwszego chama. Jest od kilku tygodni na FF i jest napastliwy. Jak sie nie opamieta, to go znowu napadna i pogryza.
A o tym, ze wypromowal majora na GP to nie wiedzialam. Swoja droga to redakcja powinna czuwac nad takimi rzeczami. Sami wpuscili lewizne na swoje lamy.

@villo
Doszla wiadomosc fdw: cd z 18:58?

viilo pisze...

Facet pograza sie z minuty na minute.
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=1782389
W tekscie nalezy poszukac (Ctrl F) slowa bydlaku.

Korespondencja doszla, dziekuje.

nurni pisze...

Dydku,

byc moze i Walesa walczyl po wlasciwej stronie - dlatego zmarginalizowal jednych i wywyzszyl drugich. To ostatnie ze szczegolnym uwzglednieniem wlasnej osoby.

To pieniacz i to nieslychanie szkodliwy.

Nie ma sensu stac pod cudzymi sztandarami bo potem trzeba zyrowac jakąś kompletna paranoje.

nurni pisze...

Jest od kilku tygodni na FF i jest napastliwy
--

Politynko - chcialas chyba napisac "od kilku dni", prawda?

Obnazyl sie na FF w tempie expresowym.

politynka pisze...

@ nurni
O kilku dni? Myslalam, ze dluzej.
PP wczoraj sie podlozyl na calego.
1.Moga wywalic go z GP za zaproszenie do redakcji na ,,mordobicie''.
2.Nocny post swiadczy o pozostaniu w stanie wysokiego wzburzenia.
Facet mysli, ze w internecie bedzie jak w realu. Ma pecha, ze firmuje te swoje kleski wlasnym nazwiskiem. Opinia pieniacza bedzie sie za nim ciagnac.

nurni pisze...

Przede wszystkim nasze dziecko specjalnej troski ma pecha bo glupi.

Sakiewicz powinien go z Gapola wyrzucic bo robi mu obciach.
Czy tak zrobi - nie wiem, ale zapytam.

W internecie Politynko akurat jest tak ze wychodzi to czego nie widac w realu. W telewziji gdzie kazdy nos upudrowany czy w gazecie gdzie kazdy tekst poddawany jest korektom.

W czysto marketingowego podejscia - PP ciagnie za soba "elektorat negatywny". Oczywiscie pal licho komuchow, dla nich kazdy z nas jest oszolomem. PP zrazil do siebie, jak oceniam, calkiem pokazne grono srodowisk prawicowych. Jesli Gapol ma ambicje bycia gazeta calej opozycji to juz na wstepie jest drobny problem....

Venissa pisze...

"Przede wszystkim nasze dziecko specjalnej troski ma pecha bo glupi."

Żenada, komentarz na poziomie Nowego33...Znaleźli się pedagodzy specjalni i psychiatrzy od siedmiu boleści...

Ot, prawdziwy powód, dlaczego prawica się kłóci...

Z takim słownictwem daleko nie zawędrujemy...

nurni pisze...

"Żenada, komentarz na poziomie Nowego33.."

Wody!!!

Pani zrobilo sie niedobrze....


"Z takim słownictwem daleko nie zawędrujemy.."

Ja akurat w druga strone. Prosze wiec peregrynowac daleko i swobodnie.

Venissa pisze...

No i nie wiem, jakie korzyści psychologiczne odnosi Nurni, gdy plotkuje nt. Paliwody, nazywając go przy tym dzieckiem specjalnej troski i głupim. Może podpiszesz się własnym nazwiskiem i imieniem, zobaczymy czy będziesz taki chojrak? A później Paliwoda napisze do twojego pracodawcy...

"Sakiewicz powinien go z Gapola wyrzucic bo robi mu obciach.
Czy tak zrobi - nie wiem, ale zapytam."

Brawo, brawo! Anonimowy internauta, mieniący się za prawicowca i miłującego Polskę i Polaków, chce zniszczyć życie innemu prawicowcowi w stylu lewaka.

Brawo...

Venissa pisze...

""Żenada, komentarz na poziomie Nowego33.."

Wody!!!

Pani zrobilo sie niedobrze...."

Jesteś kobietą?


""Z takim słownictwem daleko nie zawędrujemy.."

Ja akurat w druga strone. Prosze wiec peregrynowac daleko i swobodnie."

Czyli w stronę lewicy...To widać i czuć na odległość...

nurni pisze...

Prosze nie tylko peregrynowac (daleko) ale i obwachiwac do woli.

Pani mentor juz dawno zidentyfikowal mnie jako lewaka - prosze sie tego trzymac i niczemu nie dziwic.

Paliwoda moze pisac do mojego pracodawcy. Bardzo chetnie rozpatrze jego pismo. Jesli pismo bedzie wystarczajaco smieszne to kto wie... moze pozbawie sie urlopu albo premii ? Albo upomne sie?

A co do niszczenia cudzego zycia to robie to pasjami. Hmm.. sklamalem.
Juz poludnie a ja nie zniszczylem dzis jeszcze zadnego "cudzego zycia". :(

Prosze cos jeszcze napisac - akurat szef nie patrzy :)

Venissa pisze...

Jak jesteś taki chojrak, to podpisz się tu własnym imieniem i nazwiskiem. Na twoim miejscu pozbyłabym się pychy i zastanowiła się, czy nie ma w tym jakiejś prawdy, że wiele masz punktów wspólnych z lewicą. Raz - styl komunikacji; dwa - prowadzisz własny biznes

nurni pisze...

Prowadzenie chocby i nawet kiosku Ruchu niekoniecznie wiaze sie z jakimis zwiazkami z lewica - ale moge sie oczywiscie mylic.

Bardzo chetnie dowiem sie czegos od Pani o sposobach wlasciwej komunikacji. Akurat w telewizji nic nie ma.

Dwukrotnie juz podejmowane proby wylegitymowania mnie zasluguja na uznanie. Oczywiscie nie maja nic wspolnego z jakimis inklinacjami lewicowymi - ot taka nowa jakosc w sieci.

Zupelnie jak Paliwoda ktory straszy sadem, w wolnych chwilach miedzy straszeniem obiciem ryja w redakcji Gazety Polskiej. Podobno "lewakom".

politynka pisze...

@ nurni
zachowuj sie i nie nakrecaj adwersarza. :-)

Sakiewicz nie jest postacia jednowymirarowa, wiec nie wiem czy to on nie musi tolerowac ludzi z pogladami prawdziwie prawicowymi.

PP dobrze by zrobil, gdyby wszystkich hurtem przeprosil myslac sobie o pojedynczych ludziach co chce. Zasady zycia spolecznego tego wymagaja, dzieki regulom nie naparzamy sie maczetami.

@Venissa
Mam prawo pisac i myslec o PP co chce, podobnie jak o Szechterze, Kuroniu czy kimkolwiek innym.
Pan PP nie jest rozpalonym mlodzienceem tylko powaznym czlowiekiem, ktory zachowuje sie niekulturalnie. Jego odzywki i wezwania do konfrontacji bezposredniej zalatuja budka z piwem a nie samurajska sake.
Rozumiem jego wzburzenie, ale na otwartym forum trzeba trzymac fason. Albo sie nauczy regul internautow, albo internauci go zniszcza.
Moglby jeszcze zalozyc wlasna strone i miec reguly w nosie, ale obawiam sie, ze nie sciagnie zbyt wielu wiernych czytelnikow.
Pozdrawiam i licze na przyjecie mojej opinii do wiadomosci. Nie oczekuje dalszej polemiki. PP nie jest moim idolem.
P.S.
Jesli chodzi o sztuke mowienia prosto w oczy i do bolu, to PP moglby sie uczyc od Macierewicza. Nie wiem czy w tym zyciu ma szanse na zdobycie takich szlifow.

Venissa pisze...

Tym razem z doskoku; myślę, że najlepiej podsumowała to Artystka w blogu Nurniego:

"Można śledzić wypowiedzi Pawła Paliwody - sądząc po Pana wpisach...
Może by jednak odpoczął Pan od komputera, bo się chyba Panu i innym Salonowiczom zwoje mózgowe poprzegrzewały.
Pozdrawiam i życzę miłych wakacji :)
2008-07-04 12:36Artystka"

Politynko, nie czepiam się specjalnie Twoich komentarzy, tylko Nurniego i innych internautów.
Zasada, o której piszesz, obowiązuje obie strony; jeśli stawia się jakieś komuś wymagania, to trzeba samemu tym wymaganiom umieć sprostać; ale niestety, wielu anonimowych internautów przechodzi samych siebie; P.P. nigdy nie sięgnął takiego poziomu, jak właśnie ci anonimowy; człowiek jest tylko człowiekiem, ma swoją wrażliwość i granice wytrzymałości. NIestety, mnóstwo agresji i braku ogłady jest przede wszystkim po stornie prawicowych internautów. Dlatego uważam to za zastanawiające, na ile ci ludzie są autentycznymi prawicowcami...A może im się tak tylko wydaje,a tak naprawdę nie mają ukształtowanej tożsamości...

viilo pisze...

 
Szanowna Pani Venisso,

Internet w swojej naturze jest miejscem anonimowym, tak jak kino, ulica badz kawiarnia.
Czyni to wymiane mysli bardziej swobodną i w ostatecznym rachunku sprzyja rozwojowi demokracji.
Lista Obecnosci pozostanie przy tym i nie wprowadzi obowiazku kontroli dowodow osobistych ani innych podobnych zamordystyczno-totalniackich pomyslow.
Internet zredefiniowal sytuacje polskich parobkow propagandy. Wczesniej nie musieli nawet domyslac sie, ze ktos po przeczytaniu kilku zdan z ich artykulow spluwa z obrzydzeniem, mnie, wyrzuca lub wiesza na gwozdziu gazete, a w innych przypadkach gasi telewizor. Dzis Zakowscy, Janke, Michniki, Sadurscy, Urbany i inne Passenty maja dzieki Internetowi biezacy feedback i znaja reakcje tlumu na swoje dziela propagandowe. Osobna sprawa, ze nie chca i genetycznie nie potrafia z tego skorzystac. Lata serwilizmu dla peerelowskiej kariery doprowadzily do nieodwracalnych zmian, a jasnosc sytuacji osiagnieta dzieki sieci przyspieszy odejscie mamutow na cmentarzysko historii.

Przy okazji zwracam uwage na niestosownosc sytuacji w ktorej anonimowa Venissa zada od anonimowego Nurniego ujawnienia danych personalnych.

Panu Paliwodzie natomiast nalezy sugerowac powrot do starej przedinternetowej sytuacji.

politynka pisze...

,,NIestety, mnóstwo agresji i braku ogłady jest przede wszystkim po stornie prawicowych internautów. ''

To jakis zart. Krolami arogancji i chamstwa sa lewackie trolle a nie rozproszeni prawicowi blogerzy.

Niech kazdy sie bije w swoja piers. Amen.

Venissa pisze...

"To jakis zart. Krolami arogancji i chamstwa sa lewackie trolle a nie rozproszeni prawicowi blogerzy."

Jaki żart? Nie było tu żadnego żartu, to GORZKA PRAWDA!

"Niech kazdy sie bije w swoja piers. Amen."

A można wiedzieć, do kogo były skierowane te słowa?

Idealizujesz Politynko prawicę? Czy dobrze myślę? A co przed chwilą mówiono tu o Paliwodzie i w jakim stylu? Kto wyzywał Paliwodę o głupków i dzieci specjalnej troski? Kto używa wulgaryzmów, która jeszcze w czasach przedwojennych była zarezerwowana dla nizin społecznych i dla lewicy? W kręgach arystokratycznych i inteligencji przedwojennej nie rzucało się mięsem w stylu "k...", "ch...", czy "j...". A takie zwroty widziałam u wielu prawicowych internautów. Nie mówię w tej chwili o Nurnim. Więc ja nie żartuję, gdy twierdzę, że widzę agresję i chamstwo po stronie prawicowych internautów. Powtarzam, słowa na "ch", na "k", były jeszcze jakiś czas temu zarezerwowane dla nizin i marginesu społecznego...

@ Uczennice, odpowiem później, bo zaraz odchodzę od kompa.

politynka pisze...

Podtrzymuje: najbardziej chamscy i obnizajacy poziom dyskusji sa lewackie trolle.

To nie jest zadna prawda. Wystarczy poczytac sobie komentazrze na LO, zeby zobaczyc, ze mozna pisac najostrzejsze rzeczy na poziomie. A ze komus sie czasem wyrwie jakies przeklenstwo. Wystarczy powiedziec przepraszam. Nie bardzo wiem dlaczego moge pisac o kims lajdak, kanalia (skoro to prawda), bo jest z lewicy, a nie moge napisac kolek, bo jest z prawicy.

Slowa byly kierowane do kazdego i sa chyba jasno wyrazone: Niech kazdy sie bije w swoja piers. Amen

Uwazam sie za konserwe liberalna z twardej prawicy i uwazam, ze pisanie o prawicowych blogerach w niesprawiedliwy i wartosciujacy sposob jest nie na miejscu.

PP sam sobie zasluzyl na takie traktowanie. Fakt, ze ma trudny charakter i przekonanie o slusznosci swoich pogladow nie jest zadnym usprawiedliwieniem. Milo mi, ze ma twarde poglady, przykro mi, ze przekonuje innych walac piescia w stol. Od tego jest czlowiekiem, a podobno rowniez katolikiem, zeby nad ulomnosciami charakteru pracowac. Pycha i gniew to dwa grzechy glowne, jakby co to przypominam. Niech nad soba popracuje zanim wejdzie na fora, bo sobie facet narobi klopotu i to nie w necie, tylko w realu. Jestem pewna, ze ,,zaproszenie do GP'' ktos wykorzysta przeciwko niemu. Ale jego zaproszenie, jego broszka, jego sprawa...

Venissa pisze...

A ja jestem przeciwna na dzielenie paranoidalne świata na DOBRYCH i na ZłYCH. A z tego, co piszesz, to wynika, że lewica, to ZłO, a prawica to samo DOBRO i każde chamstwo i patologię można umniejszać do minimalnych rozmiarów. To bardzo zafałszowana wizja rzeczywistości i nieprawdziwa. Oczywiście, że najwięcej chamstwa można spotkać po stronie lewicy, ale i po tzw. prawicy jest równie sporo i właśnie dlatego, że ktoś kto podaje się za "prawego" i jest niby to po mojej stronie, mam prawo szczególnie wymagać wysokiego poziomu zachowania, a przede wszystkim kultury. Ja sobie nie życzę, żeby jakiś prawicowiec używał wulgaryzmów, albo wyładowywał swoje frustracje i kompleksy nad innym człowiekiem. Stop chamstwu po stronie prawicy. Lewicę mam gdzieś, mnie b-j zależy na prawicy, żeby umiała się komunikować i integrować, a chamstwo i agresja stoi temu na przeszkodzie.


"To nie jest zadna prawda. Wystarczy poczytac sobie komentazrze na LO, zeby zobaczyc, ze mozna pisac najostrzejsze rzeczy na poziomie."

To jest PRAWDA, tylko ty tego nie widzisz, bądź nie chcesz widzieć. Typowy mechanizm obronny. Oni, cały świat jest zły, a my/ja jesteśmy cacy, to dopiero fałsz.
LO nie dawaj mi za przykład, bo tutaj jest stosunkowo mało komentatorów; wejdź na Salon24, trzeba było widzieć jakie teksty pojawiały się w blog.media.pl, zwłaszcza na Forum NIejawnym, trzeba było sobie poczytać Nowego33, żeby wyrobić sobie opinię o części prawicy.


"A ze komus sie czasem wyrwie jakies przeklenstwo. Wystarczy powiedziec przepraszam."

Nigdy w życiu, poza "cholera" ( i to nie na forum publicznym) nie wypowiedziałam żadnego innego przekleństwa. Tak zostałam wychowana i można bez przekleństw żyć i doskonale funkcjonować. Przekleństwa tak jak powiedziałam, to typowe słownictwo, które niegdyś było "zarezerwowane" dla nizin społecznych i ludzi z zaburzeniami osobowości. Nie zauważyłam jeszcze na żadnym prawicowym forum, żeby ktoś przepraszał za wypowiedziane przekleństwo.

"Nie bardzo wiem dlaczego moge pisac o kims lajdak, kanalia (skoro to prawda), bo jest z lewicy, a nie moge napisac kolek, bo jest z prawicy."

To pytanie zadaj sobie, bo to ty Politynko napisałaś o tym powyżej w komentarzach. Ja też nie rozumiem, dlaczego nie mogę powiedzieć, że ktoś z prawicy nie jest chamski, albo agresywny, tylko dlatego, że jest z prawicy. W związku z tym może po mnie sobie równo jeździć, narażając mnie na stresy i poniżając moją osobę? A z jakiej racji? Ja mam zdrowe granice psychologiczne i potrafię powiedzieć, STOP, odczep się ode mnie, zejdź ze mnie.

"Slowa byly kierowane do kazdego i sa chyba jasno wyrazone: Niech kazdy sie bije w swoja piers. Amen"

Tzn, że mnie obraziłaś, a ja sobie nie życzę równać mnie z chamami prawicowymi, bo ja taką nie jestem. NIe jestem z nizin społecznych.

"Uwazam sie za konserwe liberalna z twardej prawicy i uwazam, ze pisanie o prawicowych blogerach w niesprawiedliwy i wartosciujacy sposob jest nie na miejscu."

Nic tu poglądy polityczne nie mają znaczenia w wartościowaniu czyjegoś zachowania. Albo się jest dobrze wychowanym, albo źle. A plotkowanie i obgadywanie na forum publicznym, uważam za maniery rodem z magla. W ocenie czyjegoś zachowania, żaden poglądy polityczne nie odgrywają znaczenia. To się wynosi z domu, bądź nie wynosi. Ew. wynosi się ze szkoły, czy jakichś szkoleń, choćby kursów asertywności.

"PP sam sobie zasluzyl na takie traktowanie. Fakt, ze ma trudny charakter i przekonanie o slusznosci swoich pogladow nie jest zadnym usprawiedliwieniem. Milo mi, ze ma twarde poglady, przykro mi, ze przekonuje innych walac piescia w stol. Od tego jest czlowiekiem, a podobno rowniez katolikiem, zeby nad ulomnosciami charakteru pracowac. Pycha i gniew to dwa grzechy glowne, jakby co to przypominam. Niech nad soba popracuje zanim wejdzie na fora, bo sobie facet narobi klopotu i to nie w necie, tylko w realu. Jestem pewna, ze ,,zaproszenie do GP'' ktos wykorzysta przeciwko niemu. Ale jego zaproszenie, jego broszka, jego sprawa..."

Ulżyło Ci? Poprawił Ci się obraz własnego JA? Poczułaś się wartościowszym prawicowcem po tym, jak pojechałaś równo po Paliwodzie?

Pozwolę sobie więc powtórzyć słowa, które napisałaś wyżej;i pytanie, jak to się ma do tego, co tu wypisujecie nt. Paliwody:

"uwazam, ze pisanie o prawicowych blogerach w niesprawiedliwy i wartosciujacy sposob jest nie na miejscu."

No właśnie, uważam wszystkie te komentarze nt. Paliwody nie na miejscu. A nie nazywanie cżłowieka, który jest znany z imienia i nazwiska - dzieckiem specjalnej troski, czy głupkiem, to prymitywizm, niegodny żadnego prawicowca. Amen

politynka pisze...

Hm... na Wy, to sie pisalo w sojuzie.
Po panu PP nawet nie zaczelam sie przejezdzac, powiem wiecej nie wlaczylam nawet 1 biegu.
Ten PP mnie nie interesuje, ani jego problemy z komunikowaniem, asertywnoscia i brakiem kinderstuby.
I bardzo prosze o nieuzywanie argumentow ad personam i niezwracanie sie do mnie per TY takim ,,tonem'' i jezykiem.
Zegnam ozieble.

nurni pisze...

Eh Politynko :)

Chyba nie przeczytalas uwaznie tego co Venisa chciala przekazac. Tobie i calemu swiatu:

"Lewicę mam gdzieś, mnie b-j zależy na prawicy, żeby umiała się komunikować i integrować"

Pozdrowienia :))

politynka pisze...

@ nurni
Osobiscie cenie umiejetnosc czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisalam tekstu do konkretnej osoby (z wyjatkiem prosby, coby kolega Nurni nie nakrecal rozmowcow :-).
Bezposrednio zwracam sie jedynie do osob, ktore kojarze, szanuje i znam z netu.

Dystans to podstawa w necie. Choc nie ukrywam, ze w przypadku lewizny nie hamuje sie specjalnie i celowo dystans zmniejszam, bo to pomaga hydrze odcinac glowy :-) Dobry czerwony, to martwy czerwony.

Wymuszanie na mnie unikania krytyki i niewydawania w koncu grzecznych osadow jest chybione. A ten pan P to naprawde nie panuje nad soba i wstydze sie, gdy smieja sie do rozpuku lewackie trolle, ze wyprowadzily kolejnego prawicowca z rownowagi.

Pozdrawiam, Frau