2008-01-04

Wniebowzięci

(hs)

- A wiec tak: najpierw lądujemy w Gdańsku, gdzie zostawiamy Sławka, a zabieramy Tomka, bo musi być na 13.00 w Warszawie. Ale w Katowicach czeka na nas Kazio, wiec z Gdańska lecimy do Katowic, a dopiero stamtąd do stolicy. Tam wysiada Kazio, a wsiada Jarek, który spieszy się do ojca, do Gdańska. W Gdańsku żegnamy się z Donaldem i Jarkiem i lecimy do Warszawy, gdzie wysiadam ja i Tomek… Proste?!

4 comments:

Lista Obecnosci pisze...

- Ta karta obiadowa ma 50 stron! Po godzinie osiagnelismy consensus i zamowilismy orzeszki ziemne. Zapewniam was Panowie, ze uzgodnienia bylyby znacznie szybsze gdyby w karcie bylo jedno danie i jedna przystawka.

Rzepka pisze...

:)))
Pozdrawiam

Maryla pisze...

kAPITALNE :)))

Pozwoliłem sobie skopiowac na http://www.tuskwatch.pl/

Jeżeli masz cos przeciw ...proszę o odpowiedż

Rzepka pisze...

Nic nie mam przeciw, wręcz przeciw - nie :))
Zapraszam!
Dzięki
Pozdro