2008-12-19

Jaką drogą idzie polska polityka?

Sluzby specjalne ktore kiedys etatowo i ustawowo bronily komuchow jak niepodleglosci poswiecaja wcale niemale sily i srodki pozostajace nadal pollegalnie w ich rekach na rozbijanie prawicy.
Jedyne pocieszenie, Ubekistan zgrywa po kolei swoje mordy, czy jak kto woli asy. Ujazdowski to nie Czarnecki, Czarnecki nie dorownuje Rokicie, a sam Rokita zgral sie juz do cna. JKM jest coraz bardziej zenujacy. Pozostają w grze blotki - plotki, niestety po obu stronach, jakies Tuski, Sikorskie, Gosiewskie i Chlebowskie. Tusk to zwykly ciemniak ktory nie rozumie ani swiata, ani polityki, ani ekonomii i taka wlasnie jest jego dyktatura, wraca nieudolnosc gomulkowskiej wladzy ciemniakow.
System wykoncypowany przy okraglym stole nie dopuszcza do polityki nowych sensownych twarzy. Gwarantuje to jego nieuchronny koniec polaczony ze spektakularną katastrofą.

Doprawdy smutny to kraj w ktorym calkowicie zatarly sie roznice miedzy politykiem, agentem sluzb komunistycznych, gawnojedem, kretynem z rozdetym ego, dziennikarzem, pozytecznym idiota i autorytetem moralnym.
Obawiam sie, ze nigdy nie dowiemy sie ktore z wymienionych funkcji pelnil przykladowo Tusk, Michnik, Zycinski, Janke, Sikorski, Walesa ...

0 comments: