2008-09-16

Scierwo Maleszki - Ketman

Ze zwielokrotnionym echem przetoczyla sie przez najmodniejszą ostatnio klubokawiarnie dyskusja o bloggerze z nickiem Ketman.
Przeoczono tam sprawe dosc istotną, nikt nie zauwazyl, ze cala ta dyskusja dotyczyla w istocie prawa komuchow i popluczyn do uczestnictwa w zyciu publicznym. Reakcja publicznosci bylaby identyczna gdyby na przyklad Sadurski od samego poczatku podpisywal swoje klubokawiarniane teksty pseudonimem Ketman. Oczywiscie nie tylko Sadurski - rowniez Osiecki, Leski, Foltyn, Chrabota, Rudecka, Warzecha, Galopujacy, pandada, NEOspasmin, kawaler, Azrael, Janke, Parakalein, Swiechowski itd wywolaliby taką samą reakcje podpisujac wlasne stare teksty maleszkową ksywką.
W koncu wszystko to Jozinki z tych samych bazin. Ubolewac jedynie wypada nad slabym wyrobieniem publicznosci, ktora jedynie w Maleszce widzi uosobienie komunistycznego zla nie dostrzegajac, ze inni wymienieni to taki sam podmiot, przedmiot i pomiot komunizmu jak Maleszka, niewiele mniej parszywy, jedynie troche lepiej podretuszowany. Wyglada najwyrazniej na to, ze Maleszka urosl do rangi jakiegos symbolu znienawidzonej komuny i jak odgromnik zbiera calą burze. Pozostaje zywic nadzieje, ze innym osobom wymienionym powyzej bedzie sie teraz pisac znacznie spokojniej.

Najblizej odkrycia prawdy o symbolicznym znaczeniu postaci Ketmana byl Krzysztof Klopotowski piszac w swoim klubokawiarnianym blogu:
" ... Czym byłby Otello bez Jagona? Nędznym romansem Murzyna z białą panienką. Jagon jest demonicznym aspektem samego Otella wyprowadzonym na zewnątrz w formie osobnej postaci. Podobnie Ketmana warto potraktować jako demoniczny aspekt "prawiczków", który działa tu jako odrębna osoba... "

Skrot myslowy jest duzy i trzeba to jakos zinterpretowac. Domyslam sie, ze "prawiczek" poślubia swa jedyna milosc, Ojczyzne, Polske. Demoniczny Ketman, rozczarowany swymi niespełnionymi nadziejami, zaczyna podsuwać Prawiczkowi myśl o zdradach jakich dopuscila sie Ojczyzna wobec Prawiczka. Zarzuty są bezpodstawne, ale Ketman umiejętnie roznieca zazdrość Prawiczka. Na konsekwencje nie trzeba długo czekać. Szczery i bezpośredni Prawiczek, dręczony nieustannymi podejrzeniami, nie wierzy w wierność Ojczyzny. Dusi ją, po czym popełnia samobójstwo.

Do tego miejsca wszystko sie jeszcze jako tako kupy trzyma, ale jezeli Ketman jest demonicznym aspektem "prawiczkow" to ktoz do diabla moze byc demonicznym aspektem komuchow, Panie Klopotowski? A gnoza byla tak blisko!

0 comments: