Krążyła taka legenda, a i do dziś jest pełno jej zwolenników,że śmierć Bruce Lee spowodowana była
poprzez zabójstwo z rąk pilnie strzegących swych tajemnic ,starych mistrzów sztuk walki.
.
Oczywiście wykonania tego zadania,mogli się podjąć tylko najwybitniejsi
wojownicy kung - fu,których kunszt posługiwania się pięścią i bronią, doprowadzony został do perfekcji.
Ich umiejętności i opowieści o nich,urosły z czasem wręcz do rangi mitu.
Najbardziej u nas znana wersja to uderzenie wściekłej pięści,
lub wirującej pięści, w skrócie WP,której działanie nastepuje z opóźnieniem po kilku dniach lub nawet tygodniach.
.
Jak naiwna okazała się po latach nasza fascynacja wschodem i dążenie
do naśladownictwa i budowy,chociażby drugiej Japonii.
Jakże niedocenialiśmy naszego krajowego produktu
Nie pochodził on co prawda z wysoko w górach położonych klasztorów Schaolin,
a jedynie z nisko położonych piwnic ZOMO,
nie mniej jednak skutki jego działania
przekraczały wyobraźnię i możliwosci,nawet najstarszego z mistrzów,a i samego B.Lee
.
Także w przeciwieństwie do mnichów z Tybetu, nasi krajowi adepci stopień mistrzowski
zdobywali już po upływie kilku miesięcy a nie lat, gotowość potwierdzając poprzez uroczyste złożenie
przysięgi.Składając ją, otrzymywali przy okazji namacalny dowód swej pozycji,
w postaci białej pały WP- Wersja Przedłużona.
A i przekład skrótu WP - Władanie Pałą ,w interpretacji klasztoru ZOMO - był o wiele
bardziej komunikatywny i efetkywniejszy,od tego azjatyckiego.
I tu dochodzimy do najważniejszego,do ofiar.
Obserwując ostatnio zachowanie osób, mających kiedyś bezpośredni kontakt
cielesny z właścicielami WP,chylę czoła przed ich umiejętnościami.
Najlepszym przykładem mogą tu być postacie L.Wałęsy,A.Michnika lub S.Niesiołowskiego
Katastrofalne skutki owych spotkań,spustoszenia dokonują po upływie przekraczającym
niejednokrotnie 20 lat.
Kilka ciosów w latach 80,a rany otwierają się dopiero teraz.
Stopień ich postępowania,zależy prawdopodobnie od ilości kontaktów z WP.
To jest perfekcja i mistrzostwo w mrocznej dziedzinie zacierania śladów.
I jeszcze jedna ważna sprawa,która potwierdza wyższość naszych rodzimych nauczycieli
Kung - Fu, nad tymi ze wschodu.
Otuż ,już tylko samo przebywanie w ich pobliżu
lub ich środowiska,doprowadza do pełnej kontroli nad swym umysłem i ciałem
co codziennie obserwuję
u red.T.Wołka -9 Dan i
red.J.Żakowskiego-10 Dan.
Obserwując prowadzenie naszej obecnej polityki
zagranicznej przez niektórych,można śmiało zaryzykować stwierdzenie,iż
owa technika WP ,z powodzeniem została już przetestowana podczas II wojny.
I to przez tych ze wschodu,jak i z zachodu.
Oss.
2008-02-14
Karate PO Polsku
Posted by bili at 14:25
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 comments:
Prześlij komentarz