"Zamiast palić komitety zakładajmy własne." W koncu lat 70tych ten bonmocik Jacusia Kuronia mial nawet pewien posmak kontrewolucyjny. Niestety historia dopisala zupelnie odmienny epilog. W totalitarnym panstwie bezprawia zakladanie komitetow musialo skonczyc sie albo calkowitą kleską, albo calkowitą kolaboracją. Mycnikoza miala okazje przecwiczyc oba scenariusze, pierwszy w 81/82, a drugi w 89 roku wybierajac hanbe, zdrade, zaprzanstwo i absolutny serwilizm wobec ekskremy bolszewickiego honoru.
Tak oto skonczylo sie wymachiwanie szabelka wlasnych komitetow.
Widac z tego jasno, ze są w historii momenty kiedy nie ma lepszego wyjscia i ludzie, ktorzy wazą wlasne slowa i nie rzucają ich na wiatr miast zakladac nowe komitety powinni raczej palic stare. Komitety, redakcje, sądy, trybunaly ...
Na najodwazniejszych czai sie jednak tuz za rogiem, niezmiennie od 50 lat, mrozkowy Indyk.
- Moze by tak spalic co?
- Spalic?
- Spalic.
- Spalic ... a bo co na ten przyklad?
- Bo ja wiem ... moze TVN?
- TVN?
- TVN.
- Iii tam ...
2008-10-07
Nie bedziemy palic komitetow?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 comments:
Na radykalizm w Polsce stac tylko ludzi o.Rydzyka. Obawiam sie, ze sa zainteresowani budowaniem a nie likwidowaniem. Na tapecie sa szkoly, geotermia i telefonia komorkowa. Bardzo dobre zreszta posuniecia. :-) Ludzie predzej protestowac beda pod biurem poselskim, urzedem niz trybunalem, bo zlo widza blizej siebie a nie w piekle. Pozdr
Nie probuje strzelac z kontrewolucyjnej Aurory, wpis w blogu jest raczej melancholijną refleksją o tym jak uporczywe niesprzatanie sprowadza grzyb, plesn, robactwo i slumsy, oraz o tym jak ugodowe nastawienie w totalitarnym rezymie konserwuje wszelkiego rodzaju polityczne k...y, a takze o tym, ze konsekwencją braku odwagi czy tez zwyczajnego oglupiania jest nieustajaca koniecznosc oglądania i sluchania wspomnianych ryjow co ubliza nawet minimalnym standardom przyzwoitosci.
Mozna budowac, czemu nie, tyle ze bez sprzatania musi nastapic kiedys przebudzenie z reką w nocniku, lub jak ktos woli z wiezowcami w slumsach.
Nie sadze, by brak reakcji ludzi byl spowodowany brakiem odwagi. Predzej brakiem swiadomosci o kulisach biznesu i polityki i wiedzy o najnowszej historii Polski. Trzeba przyznac, ze publiczny sposob oddania wladzy bez jej faktycznego oddania w 1989 roku byl zaplanowany z iscie bolszewicka precyzja. Prawie powtorka z polowy lat 40-tych. Jak wybory powojenne, ktore na 35 lat uspily Polakow, a nawet i dluzej, bo sa nadal tacy, ktorzy uwazaja, ze te 35 lat sowieckiej niewoli to byl piekny okres rozwoju Polski, awansu spolecznego mas itp. zjawisk a general uratowal Polske. Pranie mozgu to jedno, ale nie mozna oglupic czlowieka, ktory ma wiedze, bo taki predzej czy pozniej zorientuje sie w szalbierstwach. Brak wiedzy niestety pozwala ludziom na lykanie klamstw bez zadnego protestu.
,,bez sprzatania musi nastapic kiedys przebudzenie z reką w nocniku, lub jak ktos woli z wiezowcami w slumsach''
100% zgody.
Masz racje, w pewnym sensie. Bolszewicki terror i propagandowe oglupienie zabily w ludziach odwage jako niezbedny skladnik zbiorowego instynktu samozachowawczego.
A te mendy dalej robia swoja. Koltunia, mieszaja.
Jak sie pieknie towarzystwo uwolsko-kongresowo-peolskie razem zeszlo i skore libaralow ubiera http://www.liberte.pl/rada-patronacka.html. Jest i Spiewak, i Hartman, i Sadurski. http://www.liberte.pl/
Same liberaly z Liberte! Hartman nawet wysmarowal tekst: Dlaczego przestalem byc konserwatysta (powinien dopisac: ,,a zostalem masonem z B'nai Brith'').
Leniwce z prawej: Dornbaumy, Rokity, Ujazdowskie i Dutkiewicze z poparciem Roleksandrow, Staniszkisow i lewicy koscielnej zgadaja sie z liberalami z Liberte i bedzie powtorka po okraglym stole kantami. :-(
Straszne Gié! Czuc wyraznie gen WUMLa. Rednacz tego pieknego organu pisze:
„Przyszło mi do głowy, że dla Rosji 8 sierpnia 2008 r. to prawie tak jak 11 września 2001 r. dla USA.” – tyle Dimitrij Miedwiediew [...] Jak rzadko można się z nim zgodzić.
A moze WSI postanowilo pospiesznie uwlaszczyc sie intelektualnie.
Prześlij komentarz