2008-11-03

Sladami naszych internetowych ulubiencow

Sergiusz (wczesniej Tezeusz) czuwa nad tym by lewacka ciemnota bez zaklocen uwlaszczala sie intelektualnie we wlasnych oczach na portalu tekstowisko.

Wychodźca ( wczesniej Sztyrlic) stal sie najwierniejszym przydupasem tow. R. Krawczyka.
Uporczywie i z poswieceniem lansuje klubokawiarnie Nowy Salon SB 2024 oraz jego prywatna poczte. Najwyrazniej grzebanie w passwordach znudzilo ostatecznie tow. Krawczyka i dysponujac poszerzona wiedza postanowil pogrzebac teraz w prywatnej korespondencji.

Ciesza sukcesy naszych ulubiencow (w koncu to tez istoty ludzkie). Cieszy podwojnie, kiedy znajduja wreszcie swoje wlasciwe miejsce w zyciu i przestaja nimi miotac mroczne i bezwzgledne sily agenturalne. Lepsza nawet taka ograniczona wolnosc od niekonczacej sie matni.

4 comments:

dydek pisze...

Rzadko już tylko czytuję agorowy SB24 - zaglądam tam do kilku wybranych, znanych mi wcześniej bloggerów.
Ale otwierając wtedy SG tego przybytku przerzucam nagłówki i rzeczywiście zastanawiająca jest nachalna wręcz agitacja na rzecz 'nowego' Shalomu.
Aż tak trzeba Krawczykom ludzi tam zapędzać? Sami nie chcą trafić? :)

Pamiętam sprzed roku siłowe przenosiny do 'nowego' - wtedy to wyglądało na weryfikację w boju - mnie zresztą już wtedy ichnie sito nie puściło. Może to był przypadek.

Nie zaglądałem do 'nowego' jeszcze.
Czuję odrazę.
A inni - sądząc po rezultatach - chyba też mają podobne wynikowo odczucia.
A że d. Tezeusz tak zszedł na psy, że za Krawczykowego kapciowego robi?

Nie wiadomo - może on tam rządzi od początku? I to Janke mu raporty codzienne robi.
Nic mnie u Polinezyjczyków już nie zdziwi. Prawie nic...

viilo pisze...

Tezeusz i Sztyrlic to dwie rozne osoby. Mam nadzieje, ze sie nie myle.
Tezeusz robil u katolikow, Sztyrlic robil na obczyznie.

nurni pisze...

Mam wrazenie ze s24 dopadla jakas zadyszka. Moge byc w bledzie, bo sledze coraz mniej uwaznie.
Leski24 wlasciwie.

Doszlo do tego ze nawet upadek tej budy ani mnie ogrzeje ani oziebi.

viilo pisze...

To chyba nie zadyszka. Raczej rezultat konsekwentnej polityki tow. Janke majacej doprowadzic do uznania lewactwa i popluczyn po komunie za rownorzednych partnerow w politycznej dyskusji dotyczacej Polski. S24 zaczyna przypominac Tekstowisko. Sytuacja jest zblizona do patowej, tow. Janke wie juz, ze nie dokona zamierzonego oszustwa, z drugiej strony daleki jest od jakiejs spektakularnej porazki, a jezeli nawet, to lewacki smietnik swoj honor ma i nigdy sie nie przyzna, wezmie w obrone swojego chlopa.